Fresh 'n Rebel to jedna z firm, które stawiają mocno na mobilne rozwiązania. Od pewnego już czasu regularnie dostarcza produkty dobrej jakości, z jakimi bez większego problemu jesteśmy w stanie paradować w letnie dni. Tym razem sprawdzamy specjalny głośnik, mający pozwolić na komfortowe słuchanie muzyki w przeróżnych warunkach.

Naszym oczom ukazuje się sprzęt w przezroczystym plastiku ukazujący jego kształty w pełnej krasie. Wewnątrz mieści się także kabel USB, audio oraz oczywiście takie elementy jak instrukcja obsługi oraz klips pozwalający umocować sprzęt. Sam głośnik ma wymiary 160 × 95 × 38 minimetrów i waży 320 gramów, producent zaś tradycyjnie podrzuca nam zróżnicowaną kolorystykę – w tym Dusty Pink, Petrol Blue, Storm Grey czy Ice Grey. Przycisków na urządzeniu nie ma wiele i nie powinniśmy mieć problemu z odczytaniem ich. Z przodu operujemy głośnością oraz funkcjami play i pauza, po boku znajdziemy domyślnie ukryte gniazda na usb i złącze jack oraz włączanie/wyłączanie głośnika wraz z przyciskiem Bluetooth.

Sama obsługa Bold X jest dosyć prosta i intuicyjna. Nie miałem dotąd problemu ze zdalnym podłączeniem i wszystko szło bez żadnych komplikacji. Dioda na przedzie stanowi z kolei wygodną informację odnośnie rodzaju połączenia (np. zaświeci się na żółto, gdy będziemy łączyć się ze źródłem dźwięku przez jacka).

Przejdźmy może do samej jakości dźwięku. I tu także nie ma zaskoczeń. Biorąc pod uwagę przedział cenowy, Fresh 'n Rebel ponownie dostarcza nam jakość. Choć zatem nie ma co liczyć na jakość dla audiofilów, większość użytkowników raczej na nią przyklaśnie. Sprzęt jest głośny, ale nie przesadnie – co czyni z niego dobrego kompana do podróży czy kameralnych spotkań ze znajomymi. Naprawdę pomocna jest możliwość używania Bold X jako urządzenia głośnomówiącego – ale oczywiście to już raczej dodatek.

No i przejdźmy do kolejnego kluczowego punktu, czyli praktyczności. Zgodnie z zapowiedziami producenta, samo przenoszenie urządzenia jest stosunkowo proste. Pomaga w tym zarówno niewielka waga, jak i kształt, pozwalający zabrać ze sobą Bold X w torebce, kieszeniach w bluzie czy większych spodniach – ewentualnie za pomocą wspominanego wcześniej klipsu do np. elementu garderoby. Gwarancja wodoodporności również nie była na wyrost. Po kilku testach mogę powiedzieć, że ten sprzęt się jej nie boi. Tak samo zresztą, jak w przypadku spadków z większych wysokości na asfalt. Aby je zdewastować, potrzeba naprawdę wiele złej woli i pomysłowości.

Podsumowanie: Fresh 'n Rebel Rockbox Bold X to idealne rozwiązanie dla użytkowników, którzy nie potrzebują do szczęścia modeli na poziomie Marshalla, ale zależy im na jakości i solidności – także w plenerze. A pod tym względem radzi sobie naprawdę bardzo dobrze.