Bezprzewodowe słuchawki to coraz powszechniejszy sprzęt, na który decydują się kolejne osoby. Pozwala na odpowiedni komfort w podróży, łatwo je przechować, a w trakcie użytkowania nie będziemy męczyć się z kablami. Firma Fresh ‘n Rebel stara się regularnie rozwijać swoje modele, czego dowodem jest testowany Twins 3 Tip.

Sam zestaw jest dosyć standardowy. Do samych słuchawek dołożono nieodzowne etui (służące także jako ładowarka), kabel ładujący, zapasowe wkładki oraz instrukcję obsługi. Pod względem ogólnego wykończenia nie ma specjalnych zaskoczeń, ale raczej nie powinno się tego postrzegać jako wady, a konsekwentne działanie. W końcu samo etui jest niezwykle praktyczne, a jego matowe tworzywo sprawia, że nie będziemy musieli ciągle czyścić samego urządzenia. Zresztą Fresh 'n Rebel dba o konsekwencję wyznawanego stylu swoich urządzeń. Jeśli chodzi o kolorystykę, możemy liczyć na ciekawe, egzotyczne kombinacje – od Stell Blue, poprzez Storm Grey, Dried Green i Safari Blue, aż po Dreamy Lilac. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie.

Wkładanie i wyciąganie słuchawek z etui z namagnesowanej zawartości to wciąż niezwykle prosta i bezproblemowa rzecz, zawiasy raczej nie mają prawa się uszkodzić przy normalnym użytkowaniu. Świecące diody we wnętrzu pokazują nam, ile czasu sprzęt będzie jeszcze funkcjonował, nim trzeba będzie go nieco podładować. Jeśli chodzi o tę ostatnią kwestię, nim słuchawki Fresh 'n Rebel Twins 3 Tip zaczną tracić zasilanie, powinno minąć orientacyjnie jakieś 6 godzin, co jest całkiem dobrym rezultatem. Załadowanie do pełna zaś trwało w moim przypadku nieco mniej niż 2 godziny.

Jedną z największych zalet słuchawek jest oczywiście wygoda w noszeniu słuchawek, dzieląc zresztą tym samym jedną ze stałych cech tej linii. Sprzęt całkiem porządnie sprawdza się także przy np. bieganiu. Wydaje mi się jednak, że nade wszystko są to słuchawki najbardziej przydatne w przypadku poruszania się po miejskiej dżungli. Dźwięk wydobywający się z nich nie jest w stanie wygłuszyć całkowicie otoczenia – co pozwala na zachowanie względnej uwagi w trakcie poruszania się – aczkolwiek raczej wystarczająco, by zrelaksować się przy muzyce bądź słyszeć rozmówcę na odpowiednim poziomie. Nieco bardziej intuicyjne mogłyby być ręczne funkcje dotykowe, dzięki którym rzadziej dochodziłoby do przypadkowego włączania czy wyłączania urządzenia.

Podsumowanie: Fresh 'n Rebel Twins 3 Tip można określić jako swojego rodzaju ewolucję linii. Nie znajdziemy zatem żadnych rewolucyjnych rozwiązań, aczkolwiek same rozwinięcia są w większości na bardzo duży plus i poza drobnymi problemami trudno znaleźć tutaj jakieś istotne słabe punkty. To więcej niż solidne, uniwersalne słuchawki z dobrym dźwiękiem i mnogością zastosowań.