Redmi Pad Pro – idealne okienko do internetu za rozsądne pieniądze

Xiaomi umie w sprzęt o uczciwym stosunku ceny do jakości. Jako submarka Redmi wypuścili na rynek tablet, który może nie jest demonem wydajności, ale za to jest bardzo praktyczny i nie zrujnuje portfela. Redmi Pad Pro to sprzęt, który sprawia, że człowiek zastanawia się, czy na pewno potrzebuje laptopa do codziennych zadań.

Nie mam tutaj na myśli oczywiście zadań jak programowanie, obróbka wideo, czy jakichkolwiek innych codziennych, ale profesjonalnych zastosowań, tylko zastąpienie plastikowego, budżetowego laptopa, który służy głównie do konsumpcji internetu i multimediów tabletem. Może i dalej budżetowym, ale aluminiowym, wyglądającym jak premium, dobrze zoptymalizowanym i znacznie lżejszym. W wielu sytuacjach podczas testów tablet Redmi Pad Pro zastępował mi Macbooka Air.

Jak to? W jakich niby sytuacjach tablet za około 1000 zł zastąpił mi Macbooka Air za kilka razy więcej? Na przykład w takich: Jeżeli chciałem zrobić sobie przerwę od pracy zdalnej w domu i przenieść się chociaż na trochę na pracę zdalną do kawiarni to brałem ze sobą tylko tablet, komputer zostawiałem w domu. Pisanie maili (na dołączanej klawiaturze), robienie researchu, notatek, pisanie tekstów w webowych edytorach dla wielu jest pracą (lub nauką) i pod tym kątem chciałem sprawdzić czy tablet Redmi Pad Pro wystarczy.

Według mnie do wielu zastosowań wystarczy.

Ekran – duży i przyjemny dla oka

Redmi Pad Pro ma 12,1-calowy wyświetlacz IPS LCD o rozdzielczości 2560 x 1600 pikseli. To przekłada się na gęstość 249 pikseli na cal, co zapewnia ostrość obrazu porównywalną z iPadem Air. Proporcje 16:10 sprawdzają się zarówno przy pracy, jak i rozrywce.

Jasność maksymalna na poziomie 600 nitów to solidny wynik w tej klasie cenowej. W praktyce oznacza to, że tablet radzi sobie nawet w jasnym otoczeniu, choć przy bezpośrednim świetle słonecznym, jak to przy błyszczących ekranach działa bardziej jak lustro. Kontrast statyczny 1500:1 zapewnia żywe kolory i głęboką czerń jak na matrycę IPS.

Odświeżanie 120 Hz z technologią AdaptiveSync to prawdziwy game-changer. Tablet dynamicznie dostosowuje częstotliwość (30Hz, 48Hz, 60Hz, 90Hz, 120Hz) do wyświetlanej treści, co przekłada się na płynność animacji i oszczędność baterii. W połączeniu z częstotliwością próbkowania dotyku 240 Hz, responsywność ekranu stoi na wysokim poziomie.

Miłym zaskoczeniem jest obsługa 12-bitowej głębi kolorów, co przekłada się na ponad 68 miliardów odcieni. W parze z tym idzie wsparcie dla Dolby Vision, które podnosi jakość oglądania treści HDR. Podczas testów, kolory w filmach na Netflix wyglądały żywo i naturalnie.

Na uznanie zasługuje tryb czytania, który zmienia temperaturę barwową ekranu, redukując emisję niebieskiego światła. To nie tylko marketing – tablet posiada certyfikaty TÜV Rheinland dla niskiej emisji niebieskiego światła, braku migotania i przyjazności dla rytmu dobowego.

Ochronę ekranu zapewnia szkło Corning Gorilla Glass 3. Nie jest to najnowsza generacja, ale w tej półce cenowej trudno narzekać.

Do przeglądania zdjęć kotów, oglądania VOD czy pracy na dokumentach jest więcej niż OK.

Redmi Pad Pro – widok z przodu

Rysik – świetny, ale z drobnymi wadami

Redmi Smart Pen to akcesorium, które znacząco rozszerza możliwości tabletu. Zacznijmy od pozytywów: rysik wyposażono w dwa przyciski, co nie jest standardem w tej klasie cenowej. Funkcjonalność tych przycisków naprawdę robi różnicę w codziennym użytkowaniu.

W przeglądarkach internetowych przyciski służą do przewijania strony w górę i w dół. Przytrzymanie dolnego przycisku (tego bliżej wymiennej końcówki) aktywuje okienko do szybkiego notowania lub rysowania. Z kolei przytrzymanie górnego przycisku uruchamia narzędzie do zrzutów ekranu.

Jakość rysowania stoi na dobrym poziomie. Rysik rozpoznaje 4096 poziomów nacisku, co przekłada się na naturalne odwzorowanie grubości linii w zależności od siły nacisku. Latencja jest niska, co sprawia, że rysowanie czy pisanie odręczne jest płynne i przypomina pracę na papierze.

Jednak nie obyło się bez wad, i to dość znaczących. Pierwszym minusem jest brak magnetycznego mocowania rysika do tabletu. Zamiast tego, producent zdecydował się na archaiczne rozwiązanie w postaci szlufki w etui. To nie tylko niewygodne, ale też zwiększa ryzyko zgubienia rysika. W 2024 roku, gdy magnetyczne mocowanie stało się standardem nawet w tańszych modelach, takie rozwiązanie jest rozczarowujące.

Redmi Pad Pro – mocowanie rysika

Drugi mankament to sposób ładowania. Redmi Smart Pen ładuje się przez port USB-C, co samo w sobie nie jest złe, ale… dlaczego nie bezprzewodowo? Konkurencja od dawna oferuje ładowanie indukcyjne poprzez przyłożenie rysika do krawędzi tabletu. Tu musimy pamiętać o dodatkowym kablu i regularnym ładowaniu. Bateria rysika wystarcza na około 8 godzin ciągłej pracy, co nie jest złym wynikiem, ale przy intensywnym użytkowaniu może wymagać codziennego ładowania.

Obie „niedoskonałości” rysika są trochę irytujące, ale w ogólnym rozrachunku chyba wolę za tę cenę mieć 2 przyciski na rysiku i jestem gotowy na ustępstwa, bo inaczej rysik byłby pewnie znacznie droższy, gdyby producent wcisnął w niego jeszcze ładowanie bezprzewodowe.

Etui i klawiatura – praktyczne rozszerzenie możliwości

Xiaomi oferuje dwa rodzaje etui do Redmi Pad Pro: standardowe oraz z wbudowaną klawiaturą. Oba warianty zasługują na uwagę, szczególnie biorąc pod uwagę ich funkcjonalność i cenę.

Standardowe etui Redmi Pad Pro Cover (180 zł) zapewnia solidną ochronę urządzenia. Wykonane z wytrzymałego materiału syntetycznego, skutecznie zabezpiecza tablet przed przypadkowymi uderzeniami i zarysowaniami. Etui pozwala na ustawienie tabletu pod różnymi kątami, co zwiększa komfort podczas oglądania filmów czy wideokonferencji.

Etui z klawiaturą Redmi Pad Pro Keyboard (430 zł) to ogromny krok w stronę zwiększenia produktywności. Klawiatura, choć nie dorównuje rozwiązaniom premium, oferuje zaskakująco komfortowe doświadczenie pisania. Układ klawiszy jest przemyślany, a ich skok zadowalający jak na tak cienką konstrukcję. Co ważne, nawet podczas pracy na kolanach stabilność jest wystarczająca do wygodnego pisania.

Redmi Pad Pro – etui z klawiaturą

Oba etui mocowane są do tabletu poprzez wciskane zatrzaski. Choć nie jest to tak eleganckie rozwiązanie jak magnetyczne mocowanie znane z droższych modeli, zapewnia pewne i stabilne połączenie.

Jakość wykonania etui plasuje się powyżej średniej rynkowej. Materiały, choć nie premium, są przyjemne w dotyku i sprawiają wrażenie trwałych. Po wyjęciu obu etui z pudełka zwrócił moją uwagę zapach taniej piłki do koszykówki, ale specyficzny zapach nowych produktów szybko się ulotnił, nie wpływając na komfort użytkowania.

Tak naprawdę największą wadą etui jest ta nieszczęsna szlufka, która sama też jest wciskana w etui, ale mniej „dogłębnie” i po prostu wypada ze swojego wyżłobienia.

Redmi Pad Pro – mocowanie rysika

Zarówno etui standardowe, jak i to z klawiaturą oferują dobrą ochronę, zwiększają funkcjonalność i, co ważne, nie rujnują portfela. Za 430 zł za etui z klawiaturą i 180 zł za wersję standardową otrzymujemy akcesoria, które realnie podnoszą komfort codziennego użytkowania tabletu. To uczciwa oferta, szczególnie biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny, który jest typowy dla marki Xiaomi.

System – Xiaomi HyperOS w pełnej krasie

Redmi Pad Pro działa pod kontrolą Androida 14 z nakładką Xiaomi HyperOS, która zadebiutowała niedawno, zastępując dobrze znaną nakładkę MIUI. Dla fanów marki przesiadka będzie płynna – gesty i ogólna filozofia interfejsu pozostały znajome. Jednak HyperOS to nie tylko zmiana nazwy, ale też sporo ulepszeń pod maską.

Multitasking na tym tablecie to prawdziwa przyjemność. Dzielenie ekranu, pozwalające na wygodną pracę z dwoma aplikacjami jednocześnie. Pływające okna to kolejna świetna funkcja – możesz mieć otwartą przeglądarkę, a nad nią okienko z kalkulatorem czy notatkami. Idealne do pracy, ale i do prokrastynacji – w końcu kto nie lubi scrollować Facebooka, jednocześnie oglądając śmieszne filmiki?

Redmi Pad Pro – pływające okno

Sercem tabletu jest Snapdragon 7s Gen 2. Nie jest to procesor najwyższych lotów, ale do codziennych zadań i większości gier starcza z nawiązką. Antutu wskazuje około 610 tysięcy punktów, co plasuje tablet w solidnej średniej półce. W praktyce oznacza to, że na przykład granie w  Diablo Immortal na tym 12-calowym ekranie to czysta przyjemność. Scrollowanie interfejsu jest płynne, aplikacje otwierają się szybko, a multitasking nie sprawia systemowi problemów.

Xiaomi obiecuje 2 lata aktualizacji systemu i 3 lata łatek bezpieczeństwa. To nie są może rekordy branży, ale przynajmniej wiesz, że Twój tablet nie stanie się cyfrowym dinozaurem w ciągu roku.

Odblokowywanie twarzą działa sprawnie i szybko, ale uwaga – sami producenci przyznają, że to bardziej bajer dla wygody niż Fort Knox zabezpieczeń. Podobno można to oszukać zdjęciem, więc jeśli masz na tablecie tajne plany przejęcia władzy nad światem, lepiej zostań przy tradycyjnym PIN-ie.

Xiaomi HyperOS na Redmi Pad Pro to solidna ewolucja znanego interfejsu. Może nie zrewolucjonizuje Twojego życia, ale z pewnością uczyni korzystanie z tabletu przyjemnym i efektywnym doświadczeniem. A jeśli jesteś fanem Xiaomi, poczujesz się jak w domu – tylko trochę bardziej przestronnym i nowocześniejszym.

Aparaty – zaskakująco kompetentne

Redmi Pad Pro ma aparaty. I nie, nie zrewolucjonizują one świata fotografii mobilnej, ale działają znacznie lepiej, niż można by oczekiwać od tabletu w tej klasie cenowej.

Zacznijmy od cyfr: z tyłu mamy 8-megapikselowy aparat z przysłoną f/2.0, a z przodu również 8 MP, ale z przysłoną f/2.3. Brzmi… przeciętnie? W praktyce okazuje się, że Xiaomi wycisnęło z tych skromnych sensorów całkiem sporo.

Tylna kamera radzi sobie zaskakująco dobrze w dobrych warunkach oświetleniowych. Zdjęcia są ostre, z niezłym odwzorowaniem kolorów. Nie, nie wygrasz nimi konkursu fotograficznego, ale do szybkiego uwiecznienia notatek z tablicy czy zeskanowania dokumentów? Wystarczy. Aparat oferuje też możliwość nagrywania wideo w rozdzielczości 1080p przy 30 klatkach na sekundę.

Przykładowe zdjęcia wykonane tylnym aparatem Redmi Pad Pro:

Zdjęcie zrobione tabletem Redmi Pad Pro – wylinka krewetki Amano i rybka Pseudomungil Furcatis

Zdjęcie zrobione tabletem Redmi Pad Pro – kotka Shuri odpoczywająca po pracy biurowej

Przednia kamera to standardowy 8 MP sensor. Nie ma tu fajerwerków – obraz jest wystarczający do wideorozmów, ale nie oczekuj cudów. Xiaomi dodało podstawowe funkcje softwarowe, jak rozmycie tła, które działają… no cóż, działają. Generalnie, do wideorozmów i szybkiego selfie wystarczy, ale nikt nie pomyli tego z profesjonalnym sprzętem. Jest jak jest – aparat frontowy w tablecie, który spełnia swoją rolę, nic więcej, nic mniej.

Aparaty w Redmi Pad Pro to klasyczny przypadek „lepiej mieć, a nie potrzebować, niż potrzebować, a nie mieć”. Nie są to aparaty, dla których kupisz ten tablet, ale gdy już je masz, pozytywnie Cię zaskoczą. Do wideorozmów, skanowania dokumentów czy nawet okazjonalnego zdjęcia (gdy Twój telefon akurat postanowił się zbuntować) sprawdzą się więcej niż wystarczająco.

Redmi Pad Pro – aparat tylny i lampa błyskowa

Dźwięk i bateria – miłe zaskoczenia

Dźwięk

Redmi Pad Pro pozytywnie zaskakuje w kwestii audio. Cztery głośniki w układzie stereo to rzadkość w tej klasie cenowej. Umieszczenie głośników po obu stronach tabletu (w orientacji poziomej) zapewnia prawdziwą separację kanałów, co przekłada się na autentyczne wrażenia stereofoniczne.

Wsparcie dla Dolby Atmos nie jest tylko pustym hasłem marketingowym. Technologia ta faktycznie poprawia przestrzenność dźwięku, co szczególnie docenimy podczas oglądania filmów czy grania w gry. Dźwięk jest czysty i donośny, z dobrą separacją instrumentów w muzyce i wyraźnymi dialogami w filmach.

Trzeba jednak uczciwie przyznać, że basy nie powodują trzęsienia ziemi. To typowa przypadłość cienkich urządzeń – po prostu brakuje fizycznej przestrzeni na generowanie głębokich tonów niskich. Mimo to, ogólna jakość dźwięku jest więcej niż zadowalająca na tle konkurencji.

Warto docenić obecność gniazda słuchawkowego 3,5 mm. W dobie bezprzewodowych słuchawek może się to wydawać archaiczne, ale dla wielu użytkowników to wciąż ważna funkcja, szczególnie gdy chcemy użyć wysokiej jakości słuchawek przewodowych lub podłączyć tablet do zewnętrznego systemu audio.

Bateria

Bateria w Redmi Pad Pro to prawdziwy potwór. Ogniwo o pojemności 10000 mAh to więcej, niż oferuje wiele laptopów. W praktyce przekłada się to na imponujące czasy pracy.

W codziennym, mieszanym użytkowaniu, obejmującym przeglądanie internetu, oglądanie wideo i trochę pracy, tablet spokojnie wytrzymuje 2-3 dni bez ładowania. To naprawdę komfortowe użytkowanie, gdzie nie musisz ciągle zerkać na wskaźnik baterii.

Ładowanie odbywa się z mocą 33 W. Nie jest to może rekord świata, ale w praktyce sprawdza się całkiem nieźle. Pełne naładowanie od 0 do 100% zajmuje około 2 godzin, co przy tak dużej baterii jest akceptowalnym wynikiem. Co więcej, już 30 minut ładowania potrafi dodać kilka godzin użytkowania, co ratuje skórę, gdy zapomnimy naładować tablet przed wyjściem.

Zarówno dźwięk, jak i bateria w Redmi Pad Pro to mocne strony urządzenia. Cztery głośniki zapewniają naprawdę dobrą jakość audio jak na tablet, a potężna bateria gwarantuje, że nie będziesz musiał martwić się o ładowarkę przez kilka dni intensywnego użytkowania. To cechy, które znacząco podnoszą komfort codziennego korzystania z tabletu.

Specyfikacja techniczna

Podsumowanie – solidny tablet w rozsądnej cenie

Redmi Pad Pro to urządzenie, które przekracza oczekiwania w swojej klasie cenowej. Nie jest to sprzęt, który zastąpi profesjonalny laptop, ale jako wszechstronne narzędzie do konsumpcji mediów i podstawowej produktywności, sprawdza się znakomicie.
Za cenę około 1000 zł Redmi Pad Pro oferuje zaskakująco dużo. Sprawdzi się zarówno do przeglądania internetu, streamingu wideo, jak i do podstawowej pracy biurowej czy nauki. Wydajność może nie jest topowa, ale do codziennych zastosowań w zupełności wystarczy.
Redmi Pad Pro idealnie wypełnia lukę między smartfonem a laptopem. Świetnie sprawdzi się do wieczornego oglądania Netflixa, przeglądania social mediów czy nawet do napisania tekstu w kawiarni. System HyperOS oferuje funkcje zwiększające produktywność, takie jak dzielony ekran czy pływające okna.
Podsumowując, jeśli szukasz tabletu do codziennego użytku, który oferuje więcej niż podstawowe funkcje, ale nie zrujnuje twojego budżetu, Redmi Pad Pro powinien znaleźć się wysoko na liście kandydatów. To solidne urządzenie, które udowadnia, że dobry tablet nie musi kosztować fortuny.

Zobacz co słychać w świecie rozrywki na