Genesis Holm Modular – recenzja w pełni regulowanego biurka, idealnego na nowy rok szkolny!

Biurko to serce każdego stanowiska — czy to gamingowego, czy typowo do pracy i nauki. To właśnie przy nim spędzamy długie godziny, czy to walcząc w wirtualnych światach, czy dopracowując projekt na zajęcia. Dlatego przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego warto zadbać o solidny, funkcjonalny i wygodny mebel, który sprosta wszystkim tym zadaniom. Genesis przesłał nam na testy swój najnowszy model Holm Modular — biurko, które łączy praktyczne rozwiązania ułatwiające codzienną pracę z designem, który świetnie wkomponuje się w wystrój pokoju. Sprawdźmy, co sprawia, że może stać się centralnym punktem nie tylko gamingowego setupu, ale i całego miejsca do nauki.


Pierwsze wrażenia, budowa i montaż

Na pierwszy rzut oka Genesis Holm Modular wygląda jak klasyczne biurko: szeroki, solidny blat, mocne i stabilne nogi. Jednak jego nazwa zdradza prawdziwy sekret — modularność. To cecha, która pozwala dostosować mebel do zmieniających się potrzeb, nawet długo po zakupie. Genesis daje możliwość wyboru długości blatu od 120 do 180 cm. Jeśli jednak po czasie okaże się, że biurko jest za małe lub wręcz przeciwnie — mogłoby być większe — wystarczy sięgnąć po dedykowane, łatwo montowalne panele boczne w różnych rozmiarach, dostępne do kupienia osobno. Co więcej, jeśli zechcemy przenieść stanowisko w róg pokoju, możemy dokupić zestaw narożny i stworzyć idealne biurko narożne. Holm Modular to przykład mebla, który nie zmusza nas do kompromisów — to my decydujemy, jak będzie wyglądał i jaką przestrzeń zajmie.

Wydawać by się mogło, że montaż takiego stelaża to wyzwanie wymagające kilku godzin i skrzynki narzędzi. Nic bardziej mylnego. W zestawie znajdziemy czytelną instrukcję oraz woreczki z poszczególnymi śrubkami, starannie opisane symbolami. Do ich wkręcenia wystarczy imbus, który również jest w komplecie. Cały proces składania jest intuicyjny, choć w jednym czy dwóch momentach dobrze jest mieć obok drugą osobę, która pomoże precyzyjnie spasować większe elementy. Modularny blat składa się z trzech części, które łączymy za pomocą metalowych blaszek — proste i skuteczne. Szczerze mówiąc, spodziewałem się, że po takim „składanym” meblu stabilność może pozostawiać trochę do życzenia. Tymczasem po skręceniu całości i wykonaniu testu pięści (jednym słowem uderzyłem dłonią w blat), biurko nawet nie drgnęło, opierając się pewnie na masywnych nogach. A to mówi samo za siebie.


Genesis Holm Modular


Regulacja nie tylko na szerokość

Regulacja w Holm Modular nie kończy się na szerokości. Oprócz możliwości zmiany wymiarów blatu za pomocą bocznych paneli, producent zadbał również o regulację wysokości. Już podczas składania możemy wybrać jedną z pięciu opcji, ustawiając blat w zakresie od 70 do 90 cm. Sam na początku nie wiedziałem jaką wybrać, więc zrobiłem to na „chybił, trafił”. Jak to działa? Po obu stronach stelaża znajdują się otwory, w które ręcznie wkręcamy długie śruby na wybranym poziomie.

W praktyce oznacza to, że jeśli potrzeby się zmienią, możemy w dowolnym momencie podnieść lub obniżyć blat. Ja nie trafiłem z początku z wysokością, więc kilka razy przekręcałem śrubki tak, by było w pełni dostosowane do moich potrzeb. To świetna opcja choćby dla młodszych użytkowników — biurko rośnie razem z nastolatkiem. Jasne, automatyczna regulacja na pilota byłaby jeszcze wygodniejsza, ale wtedy montaż stałby się znacznie bardziej skomplikowany. Tutaj mamy pełną personalizację w prosty, mechaniczny sposób — i to działa.


Genesis Holm Modular


Dodatki, które mają sens

Genesis Holm Modular to nie tylko modułowa konstrukcja i regulacje — to także szereg praktycznych dodatków, które podnoszą komfort codziennego użytkowania. Do dyspozycji mamy przelotki na kable, które pozwalają utrzymać porządek i eliminują plątaninę przewodów, co jest kluczowe zarówno przy sprzęcie gamingowym, jak i podczas nauki na laptopie czy tablecie. W zestawie znajdziemy również uchwyty na słuchawki czy kubek, które dzięki przemyślanemu umiejscowieniu zawsze mamy pod ręką. Sam nie wiedziałem, że to bajer, który potrzebuje. Słuchawki mają teraz własne dedykowane miejsce, a herbata czy kawa bezpieczny kącik, który eliminuje ryzyko zalania dokumentów bądź klawiatury. To detale, które sprawiają, że Holm Modular to biurko nie tylko ładne, ale przede wszystkim funkcjonalne. Szkoda tylko że nie znajdziemy jakiejś wtyczki bądź slotów USB na biurku. Niezbędny jest więc przedłużacz gdzieś pod blatem. Jednak cała reszta sprawia, że praca czy rozgrywka staje się po prostu wygodniejsza i bardziej zorganizowana.


Genesis Holm Modular


Nocne sesje w znakomitym klimacie

Najlepsze zostawiłem na koniec — podświetlenie biurka. W Genesis Holm Modular producent zamontował z tyłu specjalną listwę LED, która robi ogromną różnicę w odbiorze całego stanowiska. Zwykle takie efekty osiągamy dopiero po samodzielnym dokupieniu i montażu pasków LED, a tu mamy to od razu, w dopracowanej formie. Listwa nie tylko lepiej rozprasza światło niż większość „zrób to sam”, ale też pozwala na pełną regulację kąta nachylenia. Sterowanie odbywa się pilotem, który daje dostęp do zmiany kolorów i różnorodnych efektów świetlnych, dzięki czemu można dopasować atmosferę do nastroju — czy to do intensywnej nauki, czy do gamingowych sesji. I tu idealnie wchodzi fotel Genesis Trit 660 RGB — z jego wbudowanym podświetleniem RGB tworzy razem z biurkiem spójny, efektowny zestaw, który zachwyci każdego fana estetyki i komfortu na najwyższym poziomie. Więcej o tym fotelu znajdziecie tutaj,Więcej o tym fotelu znajdziecie tutaj, bądź w zakładce testy sprzętów na naszym portalu.


Genesis Holm Modular


Podsumowanie

Genesis Holm Modular to biurko, które udowadnia, że funkcjonalność i design mogą iść w parze. Modularna konstrukcja, szeroki zakres regulacji, praktyczne dodatki i efektowne podświetlenie sprawiają, że to mebel na lata — zarówno do nauki, pracy, jak i gamingu. To idealna baza, od której wszystko się zaczyna, zwłaszcza przed nowym rokiem szkolnym. A jeśli do kompletu dorzucimy fotel Trit 660 RGB, stworzymy zestaw, który nie tylko wygląda świetnie, ale także podnosi komfort i efektywność każdego użytkownika. Biurko znajdziemy w sklepach już za 700 zł w podstawowej wersji.


Zobacz również: Recenzja dysku WD Blue SN580 1TB SSD – solidny wybór do pracy i codziennego grania

Redaktor

Fan technologii, gier i F1. Znajdziecie mnie głównie w działach Moto, Gaming i Testy Sprzętu
Kontakt: b.ostrowski@tech-room.pl

Wejdź do świata filmów i seriali na:

Movies Room logo