Nowa generacja konsol daje nową jakość, ale niestety głównie w najnowszych tytułach. Wiele gier z poprzednich generacji – które możemy ogrywać dzięki wstecznej kompatybilności – nie potrafi wykorzystać skoku wydajnościowego i po prostu działa dokładnie tak, jak na Xboxie One. Tylko część produkcji mogła liczyć na odblokowanie klatek czy wyższą rozdzielczość, ale o to musieli zadbać twórcy gry. Teraz ma się to zmienić, a to za sprawą nowe technologii FPS Boost.
Jak podaje Microsoft, FPS Boost ma oferować w starszych tytułach zwiększenie liczny klatek na sekundę nawet czterokrotnie! Robi wrażenie. Może to być mocny argument za przeniesieniem się na nową generację, bo rozgrywka w 60 czy nawet 120 klatkach na sekundę to zupełnie inna bajka niż w 30. Funkcjonalność ma być jednak całkowicie opcjonalna i będzie można odpalić grę także w oryginalnym klatkarzu.
Microsoft zaprezentował już nawet pięć tytułów, które obecnie korzystają z technologii Boost FPS. Są to: Far Cry 4, Watch Dogs 2, UFC 4, Sniper Elite 4 oraz New Super Lucky’s Tale – w pierwszych czterech tytułach jest to wzrost z 30 kl/s do 60 kl/s, a w ostatnim nawet do 120 kl/s! Czekamy na więcej.
Źródło: Xbox News