FIFA 23 – czy w tym roku rzeczywiście jest lepiej?

Minął pierwszy tydzień od premiery gry FIFA 23 i śmiało mogę powiedzieć, co sądzę o tegorocznym wydaniu kultowej gry od Electronic Arts.

„Następnej Fify na pewno nie kupię!” – rzekł gracz odkładając na półkę grę z logiem FIFA po całym roku rozgrywki. Ale czy aby na pewno? Jeśli przyjrzymy się na rynek gier sportowych, a jeszcze bardziej na gry o tematyce piłki nożnej, nie znajdziemy tam wielkiej konkurencji i rywalizacji o miano najlepszej produkcji. Co prawda gry z serii FIFA mają swoje lepsze i słabsze strony, jednak mimo to przez lata zgromadziły one tak szerokie grono fanów, że większość graczy, którzy wypowiedzieli zdanie z pierwszej linijki tak czy siak popędzą do sklepu, by rozpocząć z przytupem kolejną roczną piłkarską przygodę. A skoro tak, to przyjrzyjmy się zmianom, jakie nastały nas po pierwszej styczności z grą FIFA 23. Gotowi? Zapinamy pasy i startujemy!

Zmiany w rozgrywce, które zrobią na was wrażenie

Główną zmianą zaimplementowaną w FIFA 23 są tak zwane „power shots”. Te potężne strzały, to uderzenia, które mogą wpaść do bramki, nawet jeśli piłka zostanie kopnięta z 25-30 metrów. Oczywiście nie można bazować na nich całego swojego meczu, gdyż szanse na powodzenie takiego strzału nie zawsze są pewne lub taki strzał można po prostu łatwo zablokować. Jednak gdy już uda nam się wpakować „power shota” do bramki przeciwnika…oj głowa mała. Zmienia również to spojrzenie na wygląd meczy rankingowych, kiedy to zawsze bazowano na golach typu „tap-in”. W tej edycji można nieco zaskoczyć swoich rywali – jeśli oczywiście piłka wpadnie do siatki.

Zaktualizowano również system wykonywania stałych fragmentów gry – karne, wolne, czy rzuty różne. Na ekranie pojawia się wskaźnik, który daje nam wyobrażenie o kierunku, w którym porusza się piłka po uderzeniu. Trajektoria lotu zależy od punktu uderzenia piłki, którego pozycję kontrolujesz i związanego z tym stopnia rotacji. Zmieniły się również kary – teraz pod piłką znajduje się pulsujący wskaźnik, który pokazuje celność trafienia. Jeśli uda nam się trafić w zielone kółko, mamy największą szansę trafić w słupek bramki. Proste? Proste. To przechodzimy dalej.

Zobacz również: Recenzja Redmi Buds 3 Lite – budżetowe słuchawki, które dają radę?

Soundtrack

Niejednokrotnie w artykułach o grach wspominam, jak ważna jest ścieżka dźwiękowa. I coraz bardziej podoba mi się pisanie takich akapitów, bo nie ma zwyczajnie na co narzekać. Najlpeszym odbiorem cieszy się utwór Obessed With You autorstwa Central Cee. Oprócz tego w grze znajdziemy takie hity jak:

  • Ojitos Lindos – Bad Bunny i Bomba Estéreo
  • Nail Tech – Jack Harlow
  • SAOKO – ROSALÍA
  • You’ve Done Enough – DRAMA, Gorgon City

Nowości w Ultimate Team

Momenty FUT to nowy tryb składający się z zestawu wyzwań, które opowiadają nam ścieżkę popularnych na cały świat piłkarzy. Pierwszym z nich jest oczywiście Kylian Mbappe, tegoroczna gwiazda okładki. Każde wyzwanie polega na wykonaniu scenariusza, w którym gracz musi wykonać określoną liczbę akcji. Gdy wszystkie warunki zostaną spełnione, zostanie nagrodzony gwiazdami FUT. Te natomiast możemy wymieniać w sklepie na wszystkim znane paczki. Dlaczego uważam to za + tej edycji? Każdy nowy tryb to powód to spędzenia w grze większej ilości czasu, a jeśli ten tryb będzie odświeżany coraz to nowymi wyzwaniami możemy spodziewać się, że wielu graczy będzie do niego zaglądać częściej.

O nowym interfejsie i animacji otwierania paczek chyba nie trzeba przypominać. W końcu co roku otrzymujemy nowy wygląd kart, nieco zmienione położenie różnych opcji. W FIFA 23 wygląda to wszystko naprawdę schludnie i po prostu cieszy oko.

Rynek transferowy dla graczy grających na konsolach oraz komputerach jest teraz wspólny. Kiedyś wydawało się to abstrakcją, aby gracze z PS i XBOX mieli połączony rynek, co jednak ma miejsce w tegorocznej odsłonie gry.

A co się stało z tym zgraniem? EA postanowiło trochę pokomplikować wprowadzając nowy system zgrania w Ultimate Team. Teraz, zamiast 10 punktów zgrania każdy piłkarz może zgromadzić tylko do 3 punktów. Im więcej piłkarzy z danego kraju, ligi lub klubu, tym więcej z nich będzie miało po prostu lepsze zgranie. Na początku trzeba trochę pogłówkować, ale ostatecznie idzie się przyzwyczaić do takiego rodzaju konfiguracji.

Kariera menedżera

Oprócz zmiany infrejsu mamy do czynienia z bardzo ciekawą zmianą. W nowej odsłonie Fify możemy zagrać karierę prawdziwym menedżerem z dokładnie zilustrowanymi rysami twarzy, fryzurą czy ubiorem. Wprowadzono również dodatkowe dynamiczne animacje, czyli np.: pozyskanie zawodnika z innego klubu. Electronic Arts przygotowało rozbudowaną mechanikę analizowania sytuacji u obu drużyn przy każdym spotkaniu, uwzględniając ich mocne i słabe strony w ofensywie oraz defensywie.

Grafika, czyli FIFA żywa jak nigdy wcześniej

Z roku na rok otrzymujemy to coraz lepszy wygląd graficzny gier. FIFA 23 oczywiście również nieco poprawiła swoją względem poprzednika. Co ciekawe, wersja na PC otrzymała w końcu system Hypermotion, na którego brak w „22” narzekało liczne grono graczy. Jednak jeśli decydujemy się na zakup gry na starą generację konsol, nie możemy spodziewać się niczego wielkiego. Te od dłuższego czasu są porzucone. Co nie zmienia faktu, że w tegoroczną Fifę gra się po prostu przyjemnie, dzięki wprowadzonemu realizmowi i odświeżonych elementach graficznych.

FIFA 23

Zobacz również: Genesis Astat 700 – test ergonomicznego fotela gamingowego

Podsumowanie

Co tu więcej mówić. FIFA 23 ma być ostatnią grą EA pod tym szyldem, ponieważ za rok ukazać ma się pierwsza edycja EA Sports FC. Czy studio przygotowało nam dobrą grę na okazję tego „rozstania”? Co prawda zawsze będą błędy w grze w postaci nieprawidłowych animacji piłkarzy, czy ścięć ekranu, jednak wydaje mi się, ze gracze przyzwyczaili już się do tego typu problemów. Moim zdaniem jest jednak lepiej niż rok temu, a tylko czas i nowe aktualizacje pokażą, czy FIFA 23 zdała swój egzamin.

Źródło: opracowanie własne / Zdjęcia: store.steampowered.com

Redaktor

Fan technologii, gier i F1. Znajdziecie mnie głównie w działach Moto, Gaming i Testy Sprzętu
Kontakt: b.ostrowski@tech-room.pl

Więcej informacji o
, ,

Dodaj komentarz

Wejdź do świata filmów i seriali na:

Movies Room logo