TikTok Odpiera Zarzuty o Szpiegostwo, Podkreślając Działalność na Amerykańskich Serwerach Oracle

W kwietniu 2023 roku prezydent Joe Biden podpisał ustawę, która zmusza TikTok do sprzedaży lub grozi zakazem działania aplikacji w Stanach Zjednoczonych. Jeśli do stycznia 2025 roku nie zostanie sprzedany amerykańskiej firmie. ByteDance, chińska firma macierzysta TikToka, walczy z tymi przepisami. Sprawa może mieć kluczowe znaczenie dla przyszłości platformy na amerykańskim rynku.

Według raportu Reuters, TikTok złożył pozew do federalnego sądu apelacyjnego, kwestionując decyzje Departamentu Sprawiedliwości USA. Firma argumentuje, że rząd USA błędnie ocenił ich powiązania z Chinami. Doprowadziło to do nieuzasadnionych zarzutów o szpiegostwo i zagrożenie bezpieczeństwa narodowego. TikTok stara się o uchylenie prawa podpisanego przez prezydenta Bidena.

Kluczowym elementem obrony TikToka jest twierdzenie, że dane użytkowników oraz system rekomendacji treści są zarządzane na amerykańskich serwerach należących do Oracle. Decyzje dotyczące moderacji treści dla użytkowników w USA są podejmowane wyłącznie w kraju. Firma stara się tym samym przekonać sąd, że jej działania są w pełni transparentne i zgodne z amerykańskimi standardami bezpieczeństwa.

Mimo to, argumenty TikToka spotykają się z dużym sceptycyzmem. Departament Sprawiedliwości USA utrzymuje, że aplikacja stanowi narzędzie wpływu dla chińskiego rządu, co budzi obawy o możliwość gromadzenia danych o amerykańskich użytkownikach oraz manipulacji treściami.

Zobacz także: O tych gadżetach Natec nie możesz zapomnieć wyruszając w podróż!

Ustawa podpisana przez Bidena 24 kwietnia 2023 roku, ma na celu ograniczenie chińskiego wpływu na popularną platformę. Biały Dom podkreśla, że celem nie jest całkowity zakaz TikToka, lecz wyeliminowanie chińskiej własności.

Decyzja w sprawie wyzwania prawnego TikToka ma zapaść po przesłuchaniach zaplanowanych na 16 września 2024 roku. Może to wpłynąć na kampanię prezydencką, szczególnie że Donald Trump i Kamala Harris mają odmienne podejście do tej sprawy.

TikTok broni się, twierdząc, że nowe przepisy naruszają jego prawa do wolności słowa. Firma argumentuje, że moderacja treści nie może być traktowana jako „mowa obcokrajowca” i podlegać ograniczeniom, podobnie jak amerykańskie media mogą korzystać z treści zagranicznych.

Ustawa zakazuje także dużym sklepom z aplikacjami, takim jak Apple i Google, oferowania TikToka. A dostawcom usług hostingowych wspierania go, jeśli nie zostanie sprzedany przez ByteDance. Te restrykcje są odpowiedzią na obawy o możliwy dostęp chińskiego rządu do danych użytkowników.

Źródło: Phone Arena

Author avatar

Pasjonat sportów oraz technologicznych gadżetów.

https://www.instagram.com/michal_repetowski/

Kontakt: m.repetowski@tech-room.pl

Więcej informacji o
,

Wejdź do świata filmów i seriali na:

Movies Room logo