T-Esports Championship 2025 z rekordową pulą nagród – rusza czwarty sezon
Autor: Bartosz Ostrowski
T-Mobile Polska oficjalnie ogłosiło start czwartej edycji T-Esports Championship (TEC) – jednej z największych inicjatyw e-sportowych w regionie Europy Środkowej. Tegoroczny sezon zapowiada się wyjątkowo emocjonująco, bo do zdobycia będzie aż 100 tysięcy euro, co stanowi rekordową pulę nagród w historii tego wydarzenia.
Rywalizacja wystartuje już 8 września, a finałowe starcia zaplanowano na 15–16 listopada. Najlepsi gracze i drużyny spotkają się wtedy na żywo podczas wielkiego finału LAN w Hungexpo w Budapeszcie. To tam rozstrzygnie się, kto sięgnie po tytuł mistrza TEC 2025 i część imponującej puli nagród.
Poprzedni sezon pokazał siłę polskiego esportu na międzynarodowej arenie:
Brawl Stars – ekipa ZETA DIVISION z trzema Polakami w składzie (Łukasz „GeRo” Gerek, Piotr „MeOw” Urzędowski i Damian „Nowy297” Nowakowski) pewnie pokanała rywali i sięgnęła po mistrzowski tytuł.
League of Legends – zespół BAD Lions, w którym startowało dwóch graczy z Polski – Marcin „iBo” Lebuda i Oskar „Raxxo” Bazydło – pokazał ogromną klasę, pokonując w finale Team Axelent69. Mimo trudnego początku, finałowa seria zakończyła się pewnym zwycięstwem BAD Lions, którzy wrócili do gry po kilku znakomitych akcjach.
Counter-Strike 2 – drużyna Anonymo Esports, złożona z Polaków, dotarła do finału, gdzie po zaciętej walce uległa ekipie Kubix Pulse. Mimo porażki zawodnicy udowodnili, że należą do ścisłej czołówki.
EA Sports FC 24 – choć finał został zdominowany przez graczy z Węgier i Czech, polska obecność w kwalifikacjach i wcześniejszych etapach turnieju była zauważalna.
Zawodnicy zmierzą się w kilku topowych grach e-sportowych – w tym roku najlepsze europejskie drużyny będą rywalizować w czterech grach: Counter-Strike 2, League of Legends, Brawl Stars oraz Rocket League (tegoroczna nowość). Dzięki takiej różnorodności rozgrywek TEC 2025 stanie się areną dla szerokiego grona graczy, reprezentujących różne style i strategie.
T-Esports Championship już od pierwszej edycji udowadnia, że e-sport w regionie zyskuje coraz większą rangę. Turniej nie tylko integruje społeczność graczy, ale też przyciąga rzesze kibiców, którzy śledzą transmisje online i wspierają swoje drużyny. W poprzednim sezonie świetnie radziły sobie także polskie zespoły – tegoroczna edycja pokaże, czy uda im się powtórzyć te sukcesy i sięgnąć jeszcze wyżej.