Czytanie to jedna z bardziej szlachetnych i ponadczasowych form rozrywki. Jedni czytają z przymusu, drudzy, bo… po prostu uwielbiają w ten sposób spędzać wolny czas. Jak widać czas spędzony z książką musiał być niezwykle ważny również dla twórców Assassin’s Creed Valhalla, którzy postanowili umieścić w grze kilka smaczków dla bibliofilii.
Zwiedzając południowo-zachodni Southsexe, możemy usłyszeć głosy, które dobiegają z ozdobionej kwiatami jaskini. Wchodząc do jej środka, możemy natknąć się na dziewczynkę, która ewidentnie będzie potrzebowała naszej pomocy. Twierdzi, że trafiła tutaj, bo… goniła białego królika. Brzmi znajomo? 🙂 Po uratowaniu jej ukończymy wydarzenie w świecie gry nazwane Alisa po drugiej stronie groty. Jest to jawne nawiązanie i parafraza tytułu powieści Lewisa Carrolla Po drugiej stronie lustra oraz jej filmowych adaptacji (Alicja po drugiej stronie lustra). Warto zaznaczyć, że powieść ta była drugą częścią niezwykłych przygód Alicji. Fani historii z pewnością docenią to nawiązanie do klasyki angielskiej literatury oraz fakt, że w grocie stoi stół, przy którym mógł zasiadać Szalony Kapelusznik 🙂
Brzmi nieprawdopodobnie, a jednak — w Valhalli będziecie mogli spotkać Kubusia Puchatka we własnej osobie! Poniekąd… Eksplorując Cent, możemy spotkać na naszej drodze kolejne dziecko w potrzebie. Młody chłopiec nie może się opędzić od pszczół, którym chciał ukraść… miód dla swojej przyjaciółki. Tą przyjaciółką okazuje się… ogromna niedźwiedzica o wdzięcznym imieniu Winifreda. Quest ten nawiązuje do serii opowiadającej o przygodach Kubusia Puchatka autorstwa A.A. Milne’a. Zobaczyć w nim możemy charakterystyczny dom w drzewie, chłopca do złudzenia przypominającego Krzysia oraz niedźwiedzicę właśnie. Jeżeli natomiast poczekamy z chłopcem chwilę dłużej, to będziemy mogli zobaczyć również prosię i osiołka pasące się nad rzeką.
Jak wszyscy wiemy — w oryginale Kubuś ma na imię Winnie. I prawda jest taka, że pomimo tego, że większość z nas utożsamia go z chłopcem, to imię Winifreda jest teoretycznie imieniem przeznaczonym dla dziewczynki. Dla polskiego czytelnika Kubuś od zawsze był Kubusiem, ale warto w tym miejscu zaznaczyć, że nie zawsze było to takie oczywiste. Lata temu tłumaczka Irena Tuwim, siostra znanego pisarza, miała początkowo problem z tym przekładem i dostosowaniem go dla Polaków. By nieco ułatwić nam odbiór — postawiła więc na Kubusia. W ramach ciekawostki dodam jednak, że istnieje też inny przekład dzieła Milne’a, w którym mamy do czynienia z… główną bohaterką imieniem Fredzia.
Bardzo możliwe, że część z Was przerabiała w czasach szkolnych lekturę o tym samym tytule 😉 Nazwa omawianego questa (w polskim tłumaczeniu) nawiązuje do komedii Moliera. Opowiada on o mnichu z Grantebridgescire, który twierdzi, że nie wie co to gniew. Ponoć nawet spalenie jego domostwa nie wytrąci go z równowagi — możecie więc śmiało spróbować 🙂 Jak się później okaże, nie czyny wyprowadzają go z równowagi, a odkrycie jego tajemnic. Brzmi ciekawie? Spróbujcie więc zawędrować na północ regionu i przekonajcie się, co ukrywa duchowny.
Polscy czytelnicy będą mieć pewnie jedno skojarzenie — z powieścią Andrzeja Sapkowskiego! Blisko… ale nie do końca. W Glowecestrescire możemy odnaleźć posiadłość przy akwenie wodnym, wokół którego krąży dziwna kobieta. Jeżeli będziemy ją śledzić, ta nas z czasem nas zaatakuje. Okolice jej domu są przyozdobione zwłokami, a jej postać to tak naprawdę nie nawiązanie do książek Sapkowskiego, a do… bohaterki legend arturiańskich. Kobieta ta była bowiem znaną z opowieści sojuszniczką czarodzieja Merlina.
Ten quest jest chyba najdziwniejszym przykładem w całym tym zestawieniu. W norweskim Rygjafylke możemy spotkać pewnego starca na samym szczycie wielkiego klifu. Mężczyzna musi zrzucić z góry cały dobytek swojego życia — co ma być swojego rodzaju ofiarą. Nie potrafi on jednak zebrać się w sobie, by wyrzucić to wszystko w przepaść. Gdy mu pomożemy wykonać to przedziwne zadanie, on nabierze sił do wykonania… skoku z klifu, którego nie będziemy mogli powstrzymać. Quest opatrzony jest nazwą Stary człowiek i urwisko i nawiązuje w ten sposób do książki Stary człowiek i morze Ernesta Hemingwaya
Tę ciekawostkę dedykuję wszystkim kocim mamom i tatom 🙂 W samym centrum Grantebridgescire znajduje się pole rolnika, który boryka się z plagą szczurów. Na pomoc przyjdą mu koty, które w dużej ilości są trzymane przez pewną kobiecinę w posiadłości niedaleko działki. Jednak by te ruszyły na łowy i pozbyły się zagrożenia, Eivor musi mieć rozwiniętą charyzmę do pewnego poziomu i poprosić kobietę o pomoc — niestety nie ma nic za darmo. Jeśli spełnimy pewne warunki, nasi koci przyjaciele z radością wybiegną na pole, by zawalczyć ze szczurami.
Tytuł stanowić może nawiązanie do cyklu powieściowego Wojownicy autorstwa Erin Hunter (czyli Kate Cary, Cherith Baldry, Vicky Holmes oraz Tui T. Sutherland, które działają pod wspólnym pseudonimem artystycznym). Cykl ten słynie z ogromu kolorowych okładek przedstawiających wojownicze koty właśnie. Bardzo możliwe, że wielu z Was natknęło się na te książki w księgarniach i bibliotekach. Myślicie, że to zwykły zbieg okoliczności, czy też twórcy faktycznie kochają literaturę do tego stopnia, że karmią nas nawiązaniami do niej w swojej grze?
Ale, ale, ale… Co tutaj robi Guillermo del Toro?! Przecież on co najwyżej pisze scenariusze do filmów, a nie książki. Otóż nie! Ten uznany reżyser ma na koncie kilka książek (trylogię Wirus, Trollhunters. Łowcy trolli). Tylko że głównie były to kolaboracje z innymi autorami. W Valhalli mężczyzna stał się obiektem małego żartu ze strony projektantów. Ci umieścili jego nazwisko, w lekko zmienionej formie, na okładce książki (najprawdopodobniej poważnej publikacji naukowej z zakresu historii). Tym sposobem więc del Toro może do swojego dorobku doliczyć przepasłe tomiszcze opowiadające o wikingach. Chcielibyście przeczytać książkę jego autorstwa o takiej tematyce? Oczywiście stworzoną w charakterystycznym dla niego stylu!
Assassin’s Creed Valhalla to kolejna odsłona dochodowej serii o skrytobójcach, która (by the way) w tym roku obchodzi swoje 15-lecie! Gra przenosi nas do Anglii IX w. za panowania Alfreda Wielkiego. W Valhalli wcielamy się w postać imieniem Eivor, która zgodnie z naszym wyborem może być kobietą lub mężczyzną. Nasz dzielny wojownik stoi na czele Klanu Kruka, który będzie musiał się zmierzyć z demonami przeszłości oraz nowym zagrożeniem, jakim okaże się tajemniczy Zakon Starożytnych. W pokonaniu wrogów pomóc mogą przedstawiciele Ukrytych oraz liczni sojusznicy na terenie Anglii.
Valhalla to wikińska przygoda na wiele godzin. W grze będziemy mogli zwiedzić nie tylko Anglię, ale i: Norwegię, Vinlandię, Szkocję; dostępne w DLC: Irlandię i Francję, a także Asgard czy Jotunheim. Najnowsze DLC Świt Ragnaröku rozszerzyło grę o krainę Svartalfheim. Na wielbicieli historii czeka tutaj również tryb edukacyjny. Gra miała premierę w listopadzie 2020 roku. Jest dostępna dla posiadaczy Xbox One & Xbox Series X/S, PlayStation 4, PlayStation 5 oraz PC (Epic Games i Ubisoft Connect).
Ilustracja wprowadzenia: kadry z gry Assassin’s Creed Valhalla