Ewolucja praktycznie każdego możliwego sprzętu postępuje w ostatniej dekadzie w niesamowitym tempie. Do najbardziej widocznych przykładów należą smartwatche, dziś potrafiące zmieścić w sobie liczbę funkcji, o jakich niegdyś pomarzyć mógłby komputer. Do takowych należy bez wątpienia zegarek Huawei Watch GT 6 Pro.
Zacznijmy od tego, że Huawei Watch GT 6 Pro nie jest zarezerwowany dla konkretnej grupy odbiorców. Jego ważną cechą jest nieszablonowość, możliwość dopasowania się do wielu różnych profili należących do osób aktywnych, preferujących płynne łączenie aktywności zawodowej i sportowej.
Multisportowe centrum dowodzenia
Nowy sprzęt od Huawei będzie pasować zarówno mocno zaangażowanym amatorom, jak i profesjonalistom. Wrażenie może robić ponad 100 sportowych trybów. Amatorzy kolarstwa – jak i ich bardziej zaawansowani koledzy – będą mieli precyzyjnie mierzone tętno, prędkość, czy odległość. Pojawi się opcja połączenia z pasem tętna, prędkościomierzem tudzież miernikiem mocy. Smartwatch może też nawet przeglądać trasę i wyświetlać interesujące nas statystyki, a w razie problemów służyć nam będzie funkcja SOS. Biegacze mogą liczyć na zaawansowane biomechaniczne dane. W trakcie używania Huawei Watch GT 6 Pro sprawdzimy na przykład technikę naszego biegu, mogąc ją stale doskonalić, kontrolując jednocześnie treningowe obciążenie. Golfiści zaś dostaną między innymi 17 000 map pól golfowych z całego świata, a każde uderzenie może być na życzenie skrupulatnie analizowane. Zegarek cechuje się również wodoodpornością aż do 40 metrów, co z zadowoleniem przyjmą wielbiciele nurkowania, którzy dodatkowo dostaną pomoc przy codziennym treningu. Do atutów uniwersalnych należy system TruSense, monitorując poziom stresu, jakość snu, czy tętno. Co ważne, wszystko to adaptuje się do różnych warunków – od maratonu po rowerowy wypad w góry. Osoby miewające poziom ze stresem też na tym skorzystają: smartwatch nie tylko ma funkcję informowania o poziomie stresu, ale jeszcze w sytuacji krytycznej zaoferuje np. specjalne ćwiczenia wspomagające.
Bateria godna maratończyka
Ale te wszystkie przydatne funkcje niewątpliwie straciłyby na wartości, gdyby nie towarzyszyła im odpowiednio mocna bateria. Na szczęście Huawei Watch GT 6 Pro nie zawodzi także i w tym segmencie. Raptem dziesięć minut ładowania wystarczy do tego, byśmy nie musieli myśleć o kwestii zasilania przez cały kolejny dzień. A w mniej więcej godzinę doładujemy urządzenie do pełna, sprawiając, że przedłużymy jej działanie nawet do 21 dni. To otwiera nam wiele dróg. Bez większych obaw możemy przykładowo wyjechać na dłuższą wycieczkę, w której łączność z siecią i dostęp do technologii są co najmniej mocno ograniczone. Jeżeli z kolei zapomnimy o ładowarce w drodze na dłuższą delegację, to nie będzie już dla nas żaden problem. Warto także pamiętać, że urządzenie jest kompatybilne z systemami Android i iOS.
Nasza redakcja miała wspaniałą okazję na sprawdzenie tego zegarka nowej generacji. Maraton Warszawski pokazał, jak ważne jest odpowiednie przygotowanie w każdej sytuacji, jako że Huawei Watch GT 6 Pro pomógł naszemu reprezentantowi ukończyć ten zaiste wymagający bieg.