Ninja Combi oferuje dwanaście trybów pracy, które pokrywają praktycznie całe spektrum domowego gotowania:
Combi Meals (posiłki Combi)
Combi Crisp (smażenie Combi)
Combi Bake (pieczenie Combi)
Rice/Pasta (ryż/makaron)
Sear/Sauté (obsmażanie/sauté)
Steam (gotowanie na parze)
Slow Cook (wolne gotowanie)
Prove (garowanie)
Bake (pieczenie)
Reheat (odgrzewanie)
Air Fry & Grill (smażenie i grillowanie beztłuszczowe)
Dzięki przełącznikowi SmartSwitch można szybko zmieniać pomiędzy dwoma głównymi trybami gotowania. W zestawie znajdziemy: blachę do pieczenia Combi, głęboką blachę, płytę grillową oraz książeczkę z przepisami, która świetnie pomaga rozpocząć kulinarną przygodę z tym sprzętem.

Muszę przyznać, że od kiedy zacząłem korzystać z Ninja Combi, mój dotychczasowy AirFryer poszedł całkowicie w odstawkę. Multicooker Ninja wypada znacznie lepiej zarówno pod względem jakości przygotowanych dań, jak i samej wygody użytkowania. Frytki wychodzą wyjątkowo chrupiące, a mięso – niezwykle soczyste.
Przykładowo: grillowane skrzydełka z kurczaka wyszły perfekcyjnie, a pieczony łosoś z cytryną i czosnkiem zachwycił wszystkich domowników. Z ciekawości przygotowałem w nim nawet spaghetti bolognese — i od tamtej pory wiem, że już nigdy nie zrobię tego dania w klasyczny sposób. Multicooker poradził sobie z nim znakomicie.
Nie testowałem jeszcze wypieków, bo nie jestem fanem pieczenia, ale możliwość precyzyjnego ustawiania czasu i temperatury daje sporo swobody. Warto jedynie pamiętać, że przy 200°C producent zaleca nie przekraczać 30 minut pracy.

Wszystkie blachy pokryte są wysokiej jakości powłoką teflonową. Nawet po przygotowaniu skrzydełek, kiedy na pierwszy rzut oka wyglądały na przypalone, zabrudzenia schodziły z nich bez najmniejszego problemu. To ogromna zaleta, zwłaszcza jeśli nie lubi się długiego szorowania.
Samo urządzenie waży około 10,5 kg — sporo, ale w praktyce przekłada się to na solidność wykonania. Czuć, że to sprzęt klasy premium. Dodatkowym plusem jest cicha praca, szczególnie w porównaniu do klasycznych frytkownic beztłuszczowych. Trzeba jedynie pamiętać, że multicooker emituje dużo pary, więc nie powinien znajdować się bezpośrednio pod wiszącą szafką.
Ninja Combi 12 w 1 to sprzęt, który potrafi odmienić codzienne gotowanie. Początkowo może wydawać się nieco skomplikowany, ale z czasem staje się intuicyjny, a wachlarz funkcji i jakość przygotowywanych dań robią ogromne wrażenie. Jeśli szukasz urządzenia, które może zastąpić kilka innych sprzętów i otworzyć drogę do nowych kulinarnych doświadczeń — Ninja Combi jest strzałem w dziesiątkę. No, jedyne do czego mogę się doczepić to brak polskiej wersji książeczki z inspiracjami do gotowania, ale to tylko drobny szczegół.
Zdjęcia/Autor: Mikołaj Lipkowski
Zobacz również: Test grilla elektrycznego Ninja Woodfire Pro Connect XL OG901EU