Otrzymany do recenzji Acer Enduro uratował mnie podczas podróży do Cannes. Mój prywatny laptop niestety nie byłby zbyt poręczny i komfortowy w tej podróży. Produkt Acera z kolei sprawdził się prawie idealnie. Dodatkowo nie mógłbym sobie wymarzyć lepszej sytuacji w której mógłbym odpowiednio przetestować to urządzenie. W każdym razie wszystkie materiały, które opublikowałem w Cannes, a także przesłane do innych mediów były tworzone i pisane właśnie na tym urządzeniu. Enduro dobrze spisywał się kiedy musiałem szybko go wyjąć i sprawdzić pojedynczą rzecz, ale również działał odpowiednio kiedy na spokojnie mogłem usiąść w hotelu i napisać co nieco.
Laptop ten jest bardzo wytrzymały, posiada normę militarną – wytrzymałość odpowiednią do warunków. Wzmocnione rogi i obudowa pozwalają na tego typu, a nawet bardziej wymagające podróże do lasu i innej dziczy. Nie wiem czy produkt ten sprawdza, się w polowaniach, ale myślę, że na spokojnie można go wrzucić (dosłownie) w plecak i ruszyć na odległe kontynenty, nawet autostopem. Enduro posiada mocną baterię i stosunkowo szybko się ładuje. Ja na szczęście nie miałem problemów z prądem, ale myślę, że wymienione atuty pomogą w tej bardziej dzikiej opcji wyprawy.
Mimo, że Enduro zrobił na mnie raczej pozytywne wrażenie, to ma on jedną piętę Achillesową. Mianowicie urządzenie, to nie jest najmocniejsze pod względem swojego wnętrza. Oczywiście, do pisania artykułów, szukania newsów w sieci i odpisywania na maile, nada się idealnie. Niestety korzystanie z programów do edycji dźwięku na tym urządzeniu nie jest zbyt komfortowe. Program podczas pracy działał wolno i niezgrabnie. Dźwięki wolno się ładowały. Z doświadczenia wiem, że nie była to wina programu bo jest on dosyć prosty i dopracowany. Nie jest od z reguły uznawany za skomplikowany dla komputerów. Niestety jednak na laptopie Acera zdawał się on jednym z bardziej wymagających. Natomiast obrabianie filmów i granie w jakiekolwiek gry jest już raczej niemożliwe. Laptop ten (wersja, którą otrzymałem do recenzji) jest wyposażony bowiem tylko w dwurdzeniowy procesor Intel Core i3 z szybkością 3GHz i kartę graficzną Intel UHD Graphics. Patrząc na dzisiejsze możliwości jest to mało.
W słonecznym Cannes czasami musiałem skorzystać z laptopa na zewnątrz, wyświetlacz FHD o przekątnej 13 cali z większą jasnością pozwolił robić to w miarę komfortowo. Urządzenie to posiada właśnie takie ulepszenie w związku ze swoim przystosowaniem do użytku na łonie natury. Aby promienie słońca i ewentualne odbicia nie przeszkadzały w korzystaniu z niego. Jeżeli natomiast chodzi o sam wygląd urządzenia, to Enduro posiada ciekawy design okazujący jego wytrzymałość, ale jednak nie sprawiający wrażenia zbyt masywnego. Przyciąga on oko i zaciekawia zarówno użytkownika, jak i osoby z boku. Dodatkowo produkt Acera posiada specjalną powłokę antybakteryjną. Drobno ustroje w ostatnim czasie regularnie przypominają nam o swoim małym istnieniu. W związku z tym, że podczas podróży nam one zagrażają, twórcy wyposażyli Enduro w szkło Corning Gorilla Class2 ze specjalną powłokę pozwalającą zachować czystość urządzenia. Z kolei warta jonów srebra chroni obudowę, panel dotykowy i przyciski.
Laptop Acer Enduro Urban N3 jest ciekawym urządzeniem w podróż. Wytrzyma wiele (może poza lotem w luku bagażowym – co jednak mało co jest przetrwać), jest dzięki temu bardzo dobrym przyjacielem podróżnika. Dodatkowo niektóre elementy budowy zabezpieczają użytkownika przed zagrożeniem zewnętrznym. Posiada on również wspomniany ciekawy design. Niestety jednak największymi zaletami jest budowa tego produktu, gdyż nie jest to w żadnym razie demon prędkości – przynajmniej w tej wersji. Acer oferuje ten model w kilku innych teoretycznie mocniejszych.
Ilustracja wprowadzenia: Acer