Szczerze mówiąc laptop po rozpakowaniu dosłownie mnie zachwycił. Wygląda dobrze, posiada niezliczoną ilość złączy. Jedyne zdziwienie miałem przy zobaczeniu zasilacza, który jest dość mocny, bo jest to aż 300W, no ale w końcu coś musi zasilić tak potężną bestię! Może mały ekran nie jest stworzony do długich rozgrywek, jednak 15,6″ zdecydowania wystarcza do dobrego gamingu. Jest on dość mały, więc co za tym idzie poręczny. Dyskretna obudowa w czarnym kolorze Phantom Black wpisuje się w gamingowy i codzienny styl życia, a towarzyszy jej ekran otoczony z trzech stron wąską ramką z mylaru oraz umieszczona u góry kamera z fizyczną przesłoną.
W laptopie mamy ekran IPS o przekątnej 15,6” i rozdzielczości FHD (1920 x 1080) możesz skorzystać z opcji zwiększających Twoje szanse w grach dzięki oszałamiającej częstotliwości odświeżania do 240 Hz i czasowi reakcji 3 ms, a także wizualnych fajerwerków dzięki technologii Dolby Vision™ z nawet 100-procentową paletą barw sRGB. Pozwala on na naprawdę fenomenalne wczucie się w rozgrywkę, przez co granie sprawa jeszcze większą przyjemność. Ekran nie męczy oczu przy długiej rozgrywce i pozwala na szczegółowość na bardzo wysokim poziomie.
Laptopa testowałem głównie w najnowszej grze od Square Enix, czyli dość wymagającym tytule jakim jest Marvel’s Guardians of the Galaxy. Jak wrażenia? Obłędnie! Na najwyższych ustawieniach laptop nawet po długich godzinach pracy nie miał zamiaru zwolnić obrotów i utrudnić mi rozgrywkę. Szczerze mówiąc spodziewałem się trochę gorszych wyników. Jednak w świecie gamingu zdał on test wzorowo. Jeśli chodzi o sam komfort z jego użytkowania – na ogół jestem zwolennikiem PCtów, jednak ten laptop mógłby zdecydowanie zagościć u mnie na dłużej. Pisanie artykułów czy obsługa programów graficznych na Legionie jest po prostu równie duża przyjemnością co granie w najnowsze tytuły. Odnieść należy się także do 15.6′ ekranu, który jednak nie należy do największych, co nie każdemu się spodoba. Warte zaznaczenia jest, że laptop w bardziej wymagających tytułach lubi sobie poszumieć, jednak wiadomo, ukryty w nim mocny sprzęt musi zostać dobrze schłodzony.
Podczas rozgrywki zrobiłem screeny w HWMonitorze i standardowym mierniku, który mamy w systemie Windows 10. Jak widać temperatury przy obciążaniu są zdecydowanie w porządku. Na plus!
Lenovo Legion 5 to laptop, który daje radę na każdej płaszczyźnie. Nie ważne czy testujemy go w najbardziej wymagających grach czy używamy do biurowych prac. Wszędzie spisuje się na 5+. Ma swoje mankamenty jak właśnie głośna praca w wymagających tytułach czy właśnie owy, dość mały ekran, jednak przy takich komponentach jest to coś, co można zaakceptować. Przez cały okres testowania go w przeróżnych grach czy programach, użytkowanie go sprawiało mi sporo zabawy. W każdej grze mogłem bawić się na najwyższych detalach, a w każdym programie działać naprawdę komfortowo, bez żadnych zbędnych ścięć programów. Zdecydowanie laptop prawie idealny, z doprawdy drobnymi mankamentami.