Pierwsze wrażenie po wyjęciu Realme 12 4G z pudełka było bardzo pozytywne, pomyślałem sobie, że jest to bardzo ładny i lekki telefon. Tylnia obudowa charakteryzuje się eleganckim designem (tworzyo sztuczne, choć wysokiej jakości), a sam telefon wydaje się być solidnie skonstruowany. Ekran telefonu jest płaski, a na starcie nie musimy się obawiać uszkodzeń, ponieważ ma naklejoną folię ochronną. W zestawie jest też standardowe etui, więc możemy bez obaw korzystać ze smartfona, nim kupimy spersonalizowany case. Telefon jest dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych: Pioneer Green oraz Skyline Silver. Telefon ma wymiary 162,95 x 75,45 x 7,92 mm i waży 187g. Jest to wygodny telefon do codziennego użytku. Z tyłu telefonu od razu rzuca nam się w oczy elegancko skomponowany układ aparatów. Do tego Realme 12 4G jest wyposażony w DualSIM Standby, oraz w złącze Jack 3,5mm.
Realme 12 4G charakteryzuje się dobrymi podzespołami, zapewniając płynną i przyjemną pracę. Jako podstawę tego zestawu użyto ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 685 o taktowaniu 2,80 GHz. Za utrzymanie całej grafiki odpowiedzialny jest układ graficzny Adreno 610 wsparty 8GB pamięci RAM. Pozwala to na płynne działanie nawet przy koszystaniu z wielu aplikacji. Spokojnie można pograć w tytuły takie jak Call Of Duty Warzone czy inne gry, a odświeżanie na poziomie 120Hz tylko umila nam rozgrywkę. To wszystko połączone z wbudowaną pamięcią 256GB (opcjonalnie 512GB) sprawia, że telefon radzi sobie naprawdę nieźle. Pamięć wewnętrzną możemy w razie potrzeby rozbudować poprzez kartę MicroSD (do 1TB). Wszystkie te podzespoły pracują na Androidzie 14 z nakładką Realme UI 5.0. Podczas intensywnego użytkowania odczuwalne było lekkie nagrzewanie urządzenia, jednak nie była to temperatura, która przeszkadzała w komfortowym chociażby graniu czy surfowaniu po internecie.
Smartfon Realme 12 został wyposażony w baterię o pojemności 5000 mAh, która zapewnia długi czas pracy na jednym ładowaniu. Dodatkowo zastosowano technologię ładowania SuperVOOC 67W. Dzięki temu rozwiązaniu możliwe jest naładowanie telefonu od 0% do 50% jedynie w 19 minut. Jest to świetne rozwiązanie dla ludzi, którzy wiecznie zapominają sprawdzić stan baterii (czyt. Ja). Standardowo urządzenie jest wyposażone jedynie w kabel USB typu C.
Brak natomiast w zestawie ładowarki do smartfona. Moim zdaniem szkoda, że nie ma jej w zestawie, ponieważ uważam, że warto jest ładować telefony dedykowanymi ładowarkami. Natomiast oczywiście jeśli chcemy, możemy dokupić ładowarkę Realme SuperVOOC 120 Power Adapter, która zresztą sprawuje się świetnie. Kolejnym minusem jest brak ładowania indukcyjnego, ale nie jest to wymagane przy smartfonie w tej klasie cenowej. Jedno jest pewne 5000mAh w połączeniu z wbudowanym systemem zarządzania energia i optymalizacją pracy smartfona sprawia, że możemy korzystać ze Realme 12 4G przez cały dzień. Choć ja osobiście nie doprowadziłem telefonu ani razu do pełnego rozładowania, zwykle podłączałem go na chwilę ładowarkę, gdy tylko poziom baterii spadał poniżej 40%.
Realme 12 4G został wyposażony w 6,67” wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości 2400 x 1080 px. Wyświetlacz tego smartfona obsługuje 16,7 milionów kolorów, przy maksymalnej częstotliwości odświeżania 120 HZ i próbkowaniu dotyku na poziomie 180 Hz. Zapewnia to całkiem przyjemną ostrość obrazu na poziomie 395 ppi. W ustawieniach mamy do wyboru dwa tryby taktowania, automatyczny, który sam dostosowuje odświeżanie, w zależności co robimy oszczędzając przy tym baterię. Albo tryb ręczny gdzie wybieramy sami pomiędzy taktowaniem maksymalnym 60Hz lub 120Hz.
Ekran o jasności 2000 nitów bez problemu radzi sobie w słoneczny dzień, natomiast nie można tego powiedzieć o automatycznym ustawianiu jasności ekranu. Gdy wychodziłem na słońce Realme 12 4G nie radziło sobie zbyt dobrze z ustawieniem jasności ekranu. Nie jest to dużym problemem, ponieważ przełączyłem się na ręczne ustawienia jasności i wszystko było już super. Dodatkowo na ekranie głównym został zamontowany czytnik linii papilarnych, który radzi sobie bardzo dobrze. Realme 12 4G możemy także odblokować za pomocą skanera twarzy, w tym przypadku czujnik ten prawidłowo rozpoznawał twarz. Warto jeszcze dodać, że przy klasie szczelności IP54, telefon jest odporny na pył i zachlapania, a ponadto posiada także technologię inteligentnego dotyku podczas deszczu. Dzięki tej funkcji można korzystać z ekranu bez przeszkód, gdy na ekranie są krople wody. Funkcjonalność w sam raz, biorąc pod uwagę tegoroczny sezon burzowo-deszczowy.
Realme 12 4G wyposażony został w 50 Mpix aparat główny z matrycą SONY LYT-600 i optyczną stabilizacją obrazu (OIS) oraz 2 Mpix z matrycą monochromatyczną. Urządzenie posiada również przednią kamerę o rozdzielczości 16 MP do robienia tradycyjnych selfie. Przesłony obiektywów o parametrach f/1.88 – tylny obiektyw, f/2.4 – tylny obiektyw monochromatyczny, f/2.45 – przedni obiektyw. Aparat posiada optyczną stabilizację obrazu, oraz w kamerze tylniej 10 krotny zoom cyfrowy.
Jak to wszystko się przekłada na zdjęcia? Dzięki różnorodności trybów zdjęć można wykonać naprawdę bardzo ładne zdjęcia. Oczywiście im lepsze oświetlenie, tym zdjęcia będą przyjemniejsze dla oka. Ale na kilka słów pochwały zasługuje tutaj tryb nocnych zdjęć, który całkiem nieźle wyłapuje detale i nie pozostawia nadmiernej ziarnistości na zdjęciach. Ponadto mamy do dyspozycji następujące tryby zdjęć: zwykłe, portretowe, ulica, ultra Wight, panorama, wysoka rozdzielczość, efekt makiety oraz skaner tekstu oraz tryb PRO. Jeśli zaś chodzi o nagrywanie mamy możliwość nagrywać w 720p 30FPS lub 1080p 30FPS, oraz dodatkowo slow motion oraz time lapse, a także manualne ustawienia nagrywania. Poniżej możecie zobaczyć kilka zdjęć z poszczególnych trybów.
*Chciałem złapać kilka piorunów na zdjęciach, ale jak na złość żadne nie pojawiły się w moim zasięgu.
Tryb Zdjęcia:
1 i 2Ultra Night
3 Selfiak z przedniej kamery 🙂
4 Zoom x1
5 Zoom x2
6 Zoom x10
Zbliżając się wielkimi krokami do podsumowania moich wrażeń z użytkowania Realme 12 4G, uważam, że jest to smartfon z całkiem niezłymi parametrami w klasie telefonów 1000-1200zł. Co najbardziej przypadło mi do gustu? Z pewnością waga telefonu oraz jego elegancki design, nie jest to kolejny „jakiś” telefon, jest on naprawdę ładny (zwłaszcza w wersji Pioneer Green). Koniecznie muszę też wspomnieć o udogodnieniach w użytkowaniu. Bardzo podoba mi się możliwość dzielenia ekranu na pół i korzystania z dwóch aplikacji jednocześnie. Dzięki temu mogę np. w samochodzie mieć włączony w tym samym czasie Youtube oraz Mapy Google. Smart gesty to kolejna funkcja, która jest mega przydatna.
Zrzuty ekranu poprzez przejechanie 3 palcami w dół ekranu, czy latarka włączana przyciskiem ściszania na zablokowanym ekranie. Na słowa pochwały zasługuje też skaner teksu, którym można robić szybkie skany dokumentów czy innych tekstów. Drobne rzeczy, a jednak mają wpływ na funkcjonalność. Ekran Amoled wraz z 120Hz działa bardzo dobrze i zapewnia przyjemne doznania, nie męcząc przy tym oczu. Moim zdaniem są dwa minusy, które muszę przyznać. Pierwsza rzecz to brak ładowarki w zestawie, a druga rzecz to słabo działający system automatycznego ustawiania jasności ekranu (zwłaszcza na słońcu).
Realme 12 4G dostępny jest w popularnych sklepach oraz na stronie Realme w cenie 1099zł (256GB) i 1199zł (512GB). Jakie kolejne nowości pojawią się na rynku? Wkrótce się o tym przekonamy i z pewnością przetestujemy.
Zdjęcie główne: Realme
Pozostałe zdjęcia: Michał Repetowski