Premiera kolejnego telefonu ze sztandarowej linii Samsunga, czyli Galaxy S 10 już 20 lutego. Czy to oznacza stopniowy zmierzch innych już dostępnych flagowców firmy? Niekoniecznie. Postanowiliśmy sprawdzić jak radzi sobie sobie inny przedstawiciel topowej linii telefonów koreańskiego potentata, a mianowicie Samsung Galaxy Note 9, który swoją światową premierę miał zaledwie 5 miesięcy temu. 

Na początku przyjrzyjmy się bliżej danym technicznym telefonu.

Specyfikacja techniczna Samsunga Galaxy Note 9:

• Wymiary: 161.9mm x 76.4mm x 8.8mm,
• Waga: 201g
• Bateria 4000 mAh ze wsparciem dla szybkiego i bezprzewodowego ładowania,
• Ekran: 6,4-calowy ekran Super AMOLED o proporcjach 18,5:9 i rozdzielczości 2960 x 1440 pikseli,
• Procesor: Exynos 9810,
• Pamięć RAM: wersje 6 GB i 8 GB,
• Pamięć wewnętrzna: 128/512 GB pamięci wbudowanej UFS 2.1,
• Slot kart microSD,
• System: Android 8.1 Oreo,
• Obsługa dual SIM,
• Moduł Bluetooth: 5.0,
• Moduł WiFI 802.11 ac 2,4 & 5 GHz,
• LTE,
• NFC,
• GPS, Glonass, Beidou,
• Moduł WiFI 802.11 ac 2,4 & 5 GHz,
• Aparat 2 x 12 Mpix, f/1,5 – 2,4, optyczna stabilizacja obrazu,
• Kamerka przednia: 8 Mpix z f/1,7 i autofokusem,
• Rysik S-Pen z modułem Bluetooth.

Duży i piękny

Cechą charakterystyczną linii Galaxy Note są wymiary urządzeń. Są to duże telefony, niejednokrotnie nazywane phabletami. Wymiary omawianego telefonu to 161.9mm x 76.4mm x 8.8mm.  To pokazuje, że mamy do czynienia z prawdziwą „bestią” wśród wszystkich podobnych urządzeń obecnie dostępnych na rynku. Niektórym może przeszkadzać waga telefonu, która wynosi aż 201 g. Fakt, jest dosyć ciężki, ale dla mnie osobiście również ta cecha świadczy o tym, że mamy do czynienia z  telefonem klasy premium. Nowy Galaxy Note 9 ma aż 6, 4 calowy ekran Super AMOLED  o proporcjach 18,5:9 i rozdzielczości 2960 x 1440 pikseli, zamknięty w pięknej obudowie.  Z przodu i z tyłu telefonu mamy tafle szkła Gorilla Glass 5, a na krawędzi aluminiową ramkę. W Polsce Samsung Galaxy Note 9 dostępny jest w trzech kolorach obudowy. Są to wersje Lavender Purple, Midnight Black i Ocean Blue. Jest jeszcze jeden wariant Metallic Copper, ale niestety nie jest on dostępny w polskiej dystrybucji. Do testów otrzymaliśmy wersję Ocean Blue i muszę przyznać, że  tak pięknego koloru telefonu do tej pory nie widziałem.

Większa bateria = więcej pracy (i zabawy)

Jednym z głównych zarzutów kierowanych pod adresem Samsunga Galaxy Note 8 była niewystarczająco mocna bateria, której pojemność to 3300 mAh dosyć szybko się zużywała pod wpływem użytkowania telefonu.  Projektanci Galaxy Note 9 wyszli na przeciw oczekiwaniom użytkowników i zaimplementowali w najnowszym Note nową baterię o pojemności aż 4000 mAh. Muszę przyznać, że naprawdę ciężko było mi go rozładować. Jednak zapewne znaleźli by się i tacy, którzy by tego dokonali bez większego problemu , chociażby poprzez używanie telefonu do grania w zasobożerne tytuły.  Takie działania jak: zwykłe przeglądanie stron internetowych z włączonym modułem WiFI, pracowanie na dokumentach, słuchanie muzyki, czy nieustanne używanie aparatu nie pozwoli szybko rozładować nowego Galaxy Note 9.  Telefon teraz bez większych problemów potrafi wytrzymać będąc w ciągłym ” stresie”cały dzień, a nawet dłużej.

To jeszcze telefon, czy już lustrzanka?

Jedną z największych zalet nowego Note’a jest bez wątpienia jakość robionych zdjęć i filmów. Wyposażony w dwa aparaty 12 Mpix Samsung Galaxy Note 9 to prawdziwy kombajn fotograficzny. Samsung przyzwyczaił swoich użytkowników do bardzo wysokiej jakości zdjęć już w poprzednich odsłonach zarówno Galaxy S, jak i Galaxy Note. Krótko mówiąc. Zdjęcia robione przez Note 9 wyglądają fenomenalnie. Zarówno te robione w dzień przy niekorzystnych warunkach atmosferycznych, jak i w nocy przy słabym oświetleniu. Flagowy telefon Samsunga potrafi nagrywać filmy w jakości UHD oraz w 60 kl./s. Filmy zachwycają głębią kolorów, a oglądając je na Super AMOLED z HDR10 to prawdziwa przyjemność. Niestety, nagrywając filmy w takiej jakości i płynności nie uświadczymy działania systemu śledzenia ostrości na poruszającym się obiekcie. Dużym minusem jest również fakt wyłączonej stabilizacji obrazu przy tak wysokiej rozdzielczości.

Poniżej kilka zdjęć zrobionych Samsungiem Galaxy Note 9

Szybkość i płynność

Korzystając z Samsunga Galaxy Note 9 naprawdę przekonałem się do systemu Android. Jako zatwardziały fan systemu iOS, na początku dosyć sceptycznie podchodziłem do tego systemu operacyjnego. Nie da się ukryć, że Android na pokładzie telefonu, który ma tak ogromną ilość dostępnej pamięci RAM i jest wyposażony w doskonały procesor Exynos 9810 prezentuje się wyśmienicie. Multum odpalonych aplikacji? Dla nowego Note’a to żaden problem. Telefon działa bardzo szybko i płynnie. Jako techniczny minus wskazałbym umiejscowienie przycisku dla asystenta głosowego Bixby, który niejednokrotnie przypadkowo wciskałem, biorąc telefon do ręki lub wyjmując z kieszeni. Na szczęście w ustawieniach telefonu jest opcja wyłączenia Bixby. Sporą nowością jest nowy rysik S-Pen. W wersji kolorystycznej telefonu Ocean Blue ma on barwę jaskrawo-żółtą. Wyposażony w moduł Bluetooth rysik pozwala na robienie nim zdjęć, sterowanie odtwarzaczem muzyki, oraz rzecz jasna pisaniem po ekranie telefonu. Charakterystyczny gadżet telefonów z rodziny Galaxy Note jest zwłaszcza przydatny podczas przeglądania zawartości internetu.

Podsumowując, Samsung Galaxy Note 9 to bardzo udany telefon klasy premium, który powinien zadowolić nawet najbardziej wymagających użytkowników. To obecnie najlepszy telefon spod szyldu koreańskiej firmy. 20 lutego w San Francisco na specjalnie zwołanej konferencji Galaxy Unpacked ma zostać zaprezentowany Samsung Galaxy S10. Wówczas będziemy mogli pokusić się o pierwsze wrażenia tego, jak prezentuje się najnowsze dziecko Samsunga w praktyce. Cena najdroższej wersji będzie oscylowała w okolicach 6 tyś. złotych. Na obecną chwilę Samsung Galaxy Note 9 wydaje się być rozsądnym wyborem. Tym bardziej, że aktualnie cena waha się w granicach 3-4 tyś. złotych, a dostajemy telefon kompletny, do którego ciężko się o cokolwiek przyczepić.

Za udostępnienie telefonu do testów dziękujemy firmie Samsung Polska.