Podczas wakacji nad morzem, Free Clipy były moim codziennym towarzyszem – szczególnie podczas biegania. Obawiałem się, że ich nietypowy design oznacza, że będą wypadać z uszu. Nic bardziej mylnego! Słuchawki trzymały się jak przyklejone, nie przeszkadzając nawet podczas intensywnego ruchu. Ich budowa jest naprawdę przemyślana – Huawei przeanalizował tysiące kanałów słuchowych, żeby dopasować je do naszych uszu i powiem szczerze, że czuć to od razu po założeniu.
Jeśli chodzi o technologię, to Huawei postawił na innowacyjność. Mostek C, który łączy elementy słuchawek, jest elastyczny i wraca do swojego pierwotnego kształtu po każdym zgięciu. To jakby mieć małe, sprytne gadżety w uszach. Co ciekawe, każdy z trzech elementów słuchawek to także panel dotykowy. Możesz dotknąć kulkę, fasolkę albo mostek, żeby zmienić utwór czy odebrać połączenie. Może jedynie brak opcji odrzucenia połączenia jest tu małym zgrzytem, ale poza tym – wszystko działa bez zarzutu.
Wygląd to nie wszystko
A jak z dźwiękiem? Przyznam, że nie spodziewałem się wiele po tak nietypowej konstrukcji, a jednak Huawei Free Clip pozytywnie mnie zaskoczyły. Dźwięk jest czysty i przyjemny, choć basu tu za wiele nie uświadczysz. Scena dźwiękowa momentami może wydawać się zbyt szeroka, ale słuchawki doskonale sprawdzają się przy muzyce rozrywkowej i filmowej. Do tego dochodzi niezła redukcja szumów, co jest dużym plusem, zwłaszcza podczas rozmów telefonicznych. Fani totalnego wygłuszenia dźwięków otoczenia mogą czuć się zawiedzeni, jednak dla mnie nie jest to żaden minus.
Przejdźmy do etui ładującego. Słuchawki łatwo się wyjmuje i wkłada, bez konieczności rozróżniania, która jest która. A to dla mnie game changer. Bateria trzyma solidnie – 8 godzin na jednym ładowaniu to dobry wynik, a szybkie 10-minutowe ładowanie zapewnia nam 3 godziny grania. No i odporność na kurz oraz zachlapania – to również gwarantuje nam producent.
Coś więcej niż słuchawki!
Podsumowując, Huawei Free Clip to słuchawki, które zdecydowanie wyróżniają się z tłumu – i to nie tylko wyglądem. Ich futurystyczny design może budzić kontrowersje, ale dla mnie to ogromny plus. Jeśli szukasz czegoś, co będzie zarówno funkcjonalne, jak i stylowe, Free Clipy zdecydowanie powinny znaleźć się na Twojej liście. Cena słuchawek to 699 zł.