Samsung Neo QLED 8K QN900F na rok 2025 to telewizor zbudowany wokół pewnego paradoksu. Oferuje oszałamiającą rozdzielczość 33 milionów pikseli w świecie, w którym treści 4K wciąż są standardem, a o natywne materiały 8K niezwykle trudno. Czy to więc tylko kosztowna obietnica przyszłości? Po spędzeniu z nim kilkunastu dni doszedłem do wniosku, że Samsung przyjął inną strategię. Zamiast sprzedawać przyszłość, model QN900F ma na celu redefinicję teraźniejszości, oferując najlepsze przetwarzanie obrazu i jasność na rynku, aby istniejące treści wyglądały lepiej niż kiedykolwiek. Sprawdzam, czy ta odważna propozycja ma sens.
Strategia marketingowa Samsunga jest w tym roku niezwykle ciekawa. Zamiast skupiać się na samej liczbie pikseli, firma eksponuje potężny mózg urządzenia – procesor NQ8 AI Gen2 i jego zdolności do skalowania obrazu. Podczas moich testów z jednej strony odczuwałem niedosyt związany z brakiem natywnych treści 8K, ale z drugiej byłem pod ogromnym wrażeniem jakości upscalingu. Filmy i seriale 4K wyglądały na gęstsze i bardziej szczegółowe niż na zwykłym ekranie 4K. I tu dochodzimy do sedna: Samsung nie sprzedaje już obietnicy przyszłego ekosystemu 8K. Zamiast tego, pozycjonuje QN900F jako „najlepszy telewizor 4K”, wykorzystując panel 8K do dostarczenia subiektywnie „ostrzejszego niż 4K” obrazu z treści, które już posiadamy.
Samsung Neo QLED 8K QN900F – Widok na wprost
Za wszystko odpowiada tu procesor NQ8 AI Gen2. To prawdziwy kombajn, który wykorzystuje aż 256 sieci neuronowych do optymalizacji obrazu i dźwięku w czasie rzeczywistym. To on odpowiada za kluczowe funkcje:
QN900F wykorzystuje panel z zaawansowanym podświetleniem Mini-LED. Diody są tu 50-krotnie mniejsze od konwencjonalnych, co pozwala na znacznie precycyzyjniejszą kontrolę nad światłem. System ten ma 1,5 raza więcej stref podświetlenia niż standardowe rozwiązania Quantum Matrix, co w teorii ma zapewniać głębszy kontrast. Co ciekawe, dotarłem do informacji, że 75-calowy model ma około 1400 niezależnych stref lokalnego wygaszania, co jest kluczowym parametrem decydującym o jakości czerni i kontrastu.
Samsung Neo QLED 8K QN900F – Metalowa ramka
W modelu na 2025 rok Samsung postawił na nowe wzornictwo „Metal Frame Design”, które przypomina ramę obrazu. Jest to ukłon w stronę popularnej serii „The Frame” i ma na celu lepszą integrację telewizora z wystrojem wnętrza. Muszę jednak zaznaczyć jedną ważną zmianę: QN900F, w przeciwieństwie do wyższego modelu QN990F, nie posiada modułu One Connect Box. Wszystkie złącza znajdują się bezpośrednio na obudowie, co upraszcza instalację na szafce, ale może nieco skomplikować estetyczny montaż naścienny.
Samsung Neo QLED 8K QN900F – Grubość, widok z lewej strony
Zacznijmy od najważniejszego: czy skalowanie do 8K naprawdę działa? Tak. Muszę przyznać – to jedna z najmocniejszych stron tego modelu. Treści 4K stają się ostrzejsze, bardziej teksturowane i gęste, bez widocznych artefaktów. Nawet klasyczne filmy 4K po przeskalowaniu zyskują nową, imponującą jakość. Tylko czy w praktyce ma to aż takie znaczenie? Mam mieszane uczucia. Z typowej odległości (ok. 2,5 metra) różnica między natywnym 8K a przeskalowanym 4K jest niemal niedostrzegalna. Argument za 8K jest najsilniejszy przy bardzo dużych przekątnych lub gdy używamy TV jako monitora PC.
Samsung Neo QLED 8K QN900F – Widok pod kątem
Jeśli chodzi o jasność, QN900F to absolutny potwór. W moich pomiarach dobijał do wartości znacznie przekraczających 2000 nitów (w 10% oknie HDR zmierzono nawet 2361 nitów). Dzięki temu jest to po prostu fenomenalny wybór do treści HDR i oglądania w jasnych pomieszczeniach. Jednak technologia Mini-LED, mimo postępów, ma swoje ograniczenia. Telewizor nie jest w stanie dorównać precyzji OLED-ów na poziomie pojedynczych pikseli. Skutkowało to, w moich testach, zauważalną poświatą (blooming) wokół jasnych obiektów na ciemnym tle, np. przy napisach końcowych filmu. To kompromis, który dla mnie, jako fana kina, był momentami widoczny i potrafił odciągnąć uwagę. Dodatkowo, brak Dolby Vision to dla mnie niezrozumiały upór Samsunga. W dobie Netflixa i Disney+, gdzie ten format króluje, to naprawdę odczuwalny i irytujący brak.
Dzięki technologii Quantum Dot kolory są żywe i nasycone, pokrywając niemal 90% palety DCI-P3. Zauważyłem jednak, że fabryczne ustawienia kolorów mogą nie zadowolić purystów – ich dokładność prosto z pudełka pozostawia nieco do życzenia i profesjonalna kalibracja jest wskazana.
Ruch jest płynny dzięki matrycy 120 Hz i funkcji „AI Motion Enhancer”. Prawdziwą gwiazdą jest jednak, w moim odczuciu, powłoka antyrefleksyjna „Glare Free”. Muszę przyznać, że robi ona kolosalną różnicę. Nawet w słoneczny dzień odbicia światła nie psuły mi seansu, co uważam za jedną z największych i najbardziej praktycznych zalet tego modelu.
Samsung Neo QLED 8K QN900F – powłoka antyrefleksyjna Glare Free
Tutaj QN900F pokazuje pazury i deklasuje wielu rywali. To absolutnie elitarna maszyna do gier. Grając w najnowsze tytuły na PS5, czułem, jakbym miał przewagę. Każdy ruch był natychmiastowy, a obraz ostry jak brzytwa nawet w najbardziej dynamicznych momentach. To doświadczenie, które trudno opisać słowami.
Połączenie ekstremalnej jasności, żywych kolorów i rewelacyjnych parametrów sprawia, że gry wyglądają po prostu sensacyjnie. Samsung zatarł tu granicę między telewizorem a wysokiej klasy monitorem dla graczy.
QN900F został wyposażony w 4.2.2-kanałowy system głośników o mocy 70 W z technologią Dźwięku Podążającego za Obiektem+ (OTS+). Dźwięk faktycznie zdaje się podążać za akcją na ekranie, tworząc szeroką scenę dźwiękową. Muszę przyznać, że byłem pozytywnie zaskoczony. Dialogi są czyste, a całość brzmi znacznie lepiej niż w większości telewizorów. Oczywiście nie zastąpi to dobrego soundbara, ale funkcja Q-Symphony, pozwalająca połączyć jego moc z głośnikami soundbara Samsunga, to świetna opcja.
Telewizor działa na systemie Tizen OS, który oferuje dostęp do wszystkich kluczowych aplikacji streamingowych. Samsung obiecuje 7 lat aktualizacji oprogramowania dla modeli z 2025 roku, co jest dużym plusem. Muszę jednak zaznaczyć, że Tizen potrafi sprawiać wrażenie systemu przeładowanego i momentami powolnego. Czasem irytowała mnie liczba reklam i sugestii, które utrudniały dotarcie do tego, czego akurat szukałem. Oprócz tego, Samsung integruje szereg funkcji AI, od praktycznych (wyszukiwanie informacji o aktorach na ekranie) po bardziej niszowe (odtwarzanie uspokajających treści dla psa).
Ciekawym dodatkiem jest tryb Art Store, który faktycznie potrafi zamienić telewizor w wiszące na ścianie dzieło sztuki. Wygląda to świetnie i z pewnością spodoba się fanom estetycznych wnętrz. Jest jednak pewien haczyk, który trochę mnie rozczarował – dostęp do pełnej galerii znanych obrazów wymaga płatnej, miesięcznej subskrypcji. Uważam, że w telewizorze z najwyższej półki cenowej, tak mocno promującym tę funkcję, przynajmniej solidny pakiet startowy powinien być dostępny bez dodatkowych opłat.
Samsung Neo QLED 8K QN900F – Pilot
To fundamentalny wybór. QN900F oferuje znacznie wyższą jasność, co czyni go idealnym do jasnych salonów i eliminuje ryzyko wypalenia matrycy, którego obawiają się niektórzy gracze. Z kolei telewizory OLED (np. LG G5) zapewniają nieskończony kontrast, perfekcyjną czerń bez efektu blooming i zazwyczaj wspierają Dolby Vision. Wybór sprowadza się do tego, czy bardziej cenisz potężną jasność i genialny upscaling Samsunga, czy kinową jakość obrazu OLED w ciemnym otoczeniu.
To najtrudniejsze pytanie. Telewizory takie jak Samsung QN90F czy Sony Bravia 9 oferują wiele z tych samych technologii (Mini-LED, wysoką jasność) w niższej cenie. QN900F musi uzasadnić swoją cenę potężniejszym procesorem i korzyściami płynącymi ze skalowania do 8K. To dopłata za bycie „najlepszym z najlepszych”, nawet jeśli przewaga jest subtelna.
Samsung Neo QLED 8K QN900F – Widok z tyłu
Samsung Neo QLED 8K QN900F nie jest telewizorem dla każdego. To produkt premium, skoncentrowany na absolutnej wydajności. Po tych wszystkich testach wiem już dokładnie, dla kogo jest ten telewizor.
Samsung Neo QLED 8K QN900F – Porty
Wyświetlacz | |
---|---|
Przekątna ekranu | 65 cali |
Typ panelu | Neo QLED z podświetleniem Mini-LED |
Rozdzielczość | 8K (7680×4320 pikseli) |
Podświetlenie | Quantum Matrix Technology Pro |
Częstotliwość odświeżania | 120 Hz (natywna), do 165 Hz VRR @ 4K |
Powłoka antyrefleksyjna | Technologia Glare Free |
Obraz | |
Procesor | NQ8 AI Gen2 |
Obsługa HDR | Neo Quantum HDR 8K Pro, HDR10+, HDR10, HLG |
Kolory | Quantum Dot, Colour Booster Pro |
Dźwięk | |
Konfiguracja głośników | System 4.2.2-kanałowy |
Moc wyjściowa | 70 W |
Technologie audio | Dźwięk Podążający za Obiektem+ (OTS+), Dolby Atmos, Q-Symphony |
Smart TV | |
System operacyjny | Tizen OS (2025) |
Asystenci głosowi | Bixby, wbudowana Alexa |
Kluczowe funkcje | Gaming Hub, Art Store, Samsung TV Plus |
Gaming | |
VRR (Zmienna Częstotliwość Odświeżania) | FreeSync Premium Pro |
ALLM (Automatyczny Tryb Niskiego Opóźnienia) | Tak |
HFR (High Frame Rate) | 4K@165Hz |
Łączność | |
HDMI | 4x HDMI 2.1 |
USB | 2x |
Ethernet (LAN) | 1x |
Wyjście optyczne | 1x |
Wi-Fi / Bluetooth | Wi-Fi 6E / Bluetooth 5.3 |
Design | |
Styl | Metal Frame Design |
Kolor | Czarny |
Podstawa | Centralnie montowana, wąsko lub szeroko, wysoko lub nisko |