Epic Games, znany twórca gry Fortnite, oskarża Apple o celowe opóźnianie otwarcia konkurencyjnego sklepu z grami na urządzeniach z systemem iOS w Europie. To kolejna odsłona długotrwałego sporu między tymi gigantami technologicznymi, który może mieć znaczący wpływ na rynek aplikacji mobilnych w Unii Europejskiej.
Epic Games twierdzi, że Apple narusza nowe unijne prawo o usługach cyfrowych (Digital Markets Act – DMA), uniemożliwiając lub znacząco utrudniając otwarcie konkurencyjnego sklepu z aplikacjami na iOS. Firma z Cupertino miała wprowadzić szereg przeszkód technicznych i kontraktowych, które skutecznie blokują plany Epic Games.
Według oświadczenia Epic Games, Apple:
1. Wymaga, aby konkurencyjne sklepy z aplikacjami korzystały z systemu płatności Apple.
2. Nalicza prowizję od zakupów dokonywanych poza App Store.
3. Narzuca restrykcyjne warunki umów, które uniemożliwiają konkurencję.
„Apple pokazało, że nie zamierza zezwolić na prawdziwą konkurencję na iOS w Europie i nadal będzie stosować taktykę monopolistyczną wbrew prawu” – stwierdził rzecznik Epic Games.
Apple nie skomentowało bezpośrednio zarzutów Epic Games. Firma wcześniej zapowiedziała, że dostosuje się do wymogów DMA, umożliwiając instalację aplikacji spoza App Store na urządzeniach z iOS w Unii Europejskiej. Jednakże, jak twierdzi Epic Games, rzeczywistość okazuje się inna.
Spór między Epic Games a Apple może mieć daleko idące konsekwencje dla europejskiego rynku aplikacji mobilnych:
1. Otwarcie iOS na alternatywne sklepy z aplikacjami mogłoby zwiększyć konkurencję.
2. Deweloperzy mogliby zyskać większą swobodę w dystrybucji swoich aplikacji.
3. Użytkownicy iPhone’ów mieliby szerszy wybór źródeł pobierania aplikacji.
Epic Games zapowiada, że będzie dążyć do egzekwowania prawa UE i otwarcia rynku iOS na rzeczywistą konkurencję. Firma rozważa podjęcie dalszych kroków prawnych przeciwko Apple.
Rozwój sytuacji z pewnością będzie bacznie obserwowany przez branżę technologiczną, regulatorów oraz użytkowników urządzeń mobilnych w Europie.
Źródło: Reuters