Czy tablet może zastąpić laptopa? Huawei MatePad Pro 12.2’’ 2025 z perspektywy pracy dziennikarza

Laptopów używam niemal od zawsze — to mój podstawowy sprzęt do pracy. Łączą mobilność, wygodę i funkcjonalność, a przy tym świetnie sprawdzają się w moim codziennym zadaniu, jakim jest oglądanie filmów i seriali do recenzji. Dlatego test Huawei MatePad Pro 12.2’’ w wersji 2025 był dla mnie ciekawym wyzwaniem — i od razu pojawiło się pytanie: czy tablet może realnie zastąpić laptopa?

Jeśli miałbym podsumować swoje doświadczenie zawodowe, powiedziałbym jedno: w pracy dziennikarza zmienia się wiele — lokalizacja, tempo, okoliczności. Rzadko jestem przywiązany do jednego miejsca. Liczy się szybkie łącze i sprzęt, który nie zawiedzie. I tu MatePad Pro dość szybko zaskoczył mnie na plus.

Praca w terenie bez frustracji

Na pierwszy ogień — ekran. Matowy OLED o rozdzielczości 2800×1840 pikseli poradził sobie nawet w pełnym słońcu. Oglądanie filmów w plenerze nie męczyło oczu, a pisanie tekstu w południe przy kawiarnianym stoliku nie było udręką. Do tego głośniki – działały dobrze i w domowym salonie, i w hotelowym pokoju, i na ławce w parku.

Dużym plusem był też czas pracy na baterii. Tablet działał długo i niezawodnie, a szybkie ładowanie (ok. 30 minut) naprawdę robiło różnicę, gdy nie miałem czasu na przerwy. W mieście świetnie radził sobie z połączeniem Wi-Fi 7, a gabaryty — 508 g wagi, 5,5 mm grubości — pozwalały zaoszczędzić miejsce w plecaku. Przyzwyczajony do noszenia ciężkich laptopów – czasem gamingowych. Była to bardzo przyjemna odmiana!

Zaskoczenia w codziennej pracy

Ale dziennikarska praca to nie tylko oglądanie filmów i testowanie sprzętów, ale także pisanie o nich. I o ile mogłem do pewnego stopnia przewidzieć zalety czytelnego ekranu, o tyle znaczących luksusów przy opracowywaniu tekstów już się nie spodziewałem. Poza sprawnym tworzeniem treści w edytorach tekstowych jak dokumenty google czy w panelu word press zaskoczyła mnie wygoda samego pisania i działania na wielu oknach naraz. Multitasking pozwalał np. robić notatki podczas oglądania serialu — bez potrzeby zatrzymywania odtwarzacza. Wszystko działało płynnie, nawet przy wielu otwartych aplikacjach. A skoro o nich mowa to warto zatrzymać się przy apce Huawei Notatki, która zapewnia prosty i intuicyjny sposób tworzenia oraz edytowania wpisów. Dzięki inteligentnym narzędziom, takim jak zakreślacz czy funkcja AI Voice zmieniająca głos na tekst, korzystanie z niej jest jeszcze wygodniejsze.

W pudełku poza tabletem znajduje się lekka i bardzo elegancka klawiatura. Jest cicha i niezwykle poręczna, do tego można ją ustawić pod różnym kątem w zależności od aktualnym potrzeb,

Dołączony rysik M-Pencil to kolejny przydatny dodatek — w połączeniu z matowym ekranem pisze się nim bardzo naturalnie, niemal jak na papierze. Sprawdził się nie tylko przy robieniu odręcznych notatek czy szybkich szkiców myśli, ale też w bardziej kreatywnych momentach. Przetestowałem go również z aplikacją GoPaint, która daje spore możliwości dla tych, którzy rysują — od prostych szkiców po bardziej zaawansowaną cyfrową ilustrację. Więcej o tym, jak tablet wypada w rękach ilustratorki i przy pracy twórczej, znajdziecie w osobnym tekście.

Laptop? Nie tęskniłem

Lekka, wygodna klawiatura i myszka CD23-R dały mi namiastkę klasycznego zestawu do pracy. Po chwili nie czułem różnicy — pisałem teksty, przeskakiwałem między zakładkami, robiłem wszystko jak zawsze, tylko… na tablecie. W dodatku lżejszym i łatwiejszym do spakowania.

Jeśli więc zastanawiasz się, czy tablet może być alternatywą dla laptopa — z mojego dziennikarskiego punktu widzenia: jak najbardziej tak – głównie jeśli chodzi o pracę mobilną. MatePad Pro 12.2’’ zdał ten egzamin bez żadnego „ale”.

Author avatar

Zastępca redaktora naczelnego
Więcej informacji o

Wejdź do świata filmów i seriali na:

Movies Room logo