Mit 1 – Karty pamięci to delikatne i wrażliwe urządzenia
Karty pamięci SD oraz microSD zdają się być bardzo delikatnymi urządzeniami – jednak nic bardziej mylnego! Zdecydowana większość modeli dostępnych na rynku jest w pełni odporna na kontakt z wodą, pyłami, polem magnetycznym oraz promieniowaniem rentgenowskim. Niestraszne im są też upadki i wstrząsy, a także wyładowania elektrostatyczne. Dodatkowo niektóre karty mogą pracować w temperaturach od -25 do 85°C.
Producenci stosują też inne zabezpieczenia, chroniące przed utratą danych. Są to najczęściej system korekcji błędów zapisu ECC oraz fizyczny przełącznik blokady zapisu. Pierwsze z nich działa cały czas i dba o poprawność zapisywanych danych, natomiast drugie zapobiega np. przypadkowemu sformatowaniu lub skasowaniu poszczególnych plików – co zdarza się np. po włożeniu karty pamięci do innego urządzenia.
Mit 2 – Instalowanie aplikacji na kartach pamięci spowalnia działanie smartfona
Użytkownicy smartfonów i tabletów z Androidem mają możliwość rozszerzenia przestrzeni na dane w swoich urządzeniach za pomocą kart microSD. Najczęściej zdarza się to w przypadku sprzętów z małą ilością wbudowanej pamięci oraz po zainstalowaniu wielu gier i aplikacji, które zajmują nierzadko nawet po kilka gigabajtów. Teoretycznie można wykorzystać do tego celu dowolną kartę i będzie ona działać prawidłowo.
Jednak w praktyce nie każda pamięć microSD zapewni w takim zastosowaniu odpowiednią wydajność. W odpowiedzi producenci przygotowali modele, oznaczone standardem A2 (Application Performance Class 2). Karty tej klasy zapewniają do 4000 IOPS (jednoczesnych operacji wyjścia i wejścia) przy odczycie oraz do 2000 IOPS przy zapisie danych, co ma ogromne znaczenie przy przechowywaniu aplikacji oraz gier i stałej komunikacji z wewnętrzną pamięcią urządzenia.
Mit 5 – Karty pamięci z zapisanymi danymi można bez przeszkód przekładać pomiędzy różnymi urządzeniami
Sprzęty różnych marek wykorzystują odmienne sposoby zapisu danych, stosują inną strukturę folderów oraz nazewnictwo plików. Dlatego jeśli karta pamięci, na której znajdują się zdjęcia wykonane aparatem jednej firmy, zostanie włożona do aparatu innej marki – zachodzi ryzyko utraty danych. I choć w zdecydowanej większości przypadków aparat po wykryciu „obcej” struktury plików informuje o tym użytkownika i pyta, jakie działania podjąć – to niestety nie jest to regułą.
Dlatego aby uchronić się przed utratą danych, lub w ekstremalnych przypadkach nawet uszkodzeniem karty albo sprzętu, należy zapisać pliki w bezpiecznym miejscu i sformatować kartę przy użyciu komputera przed włożeniem jej do zupełnie nowego urządzenia. Wbrew pozorom użytkownicy nie zawsze o tym pamiętają. Podobnie, jak o robieniu regularnych kopii najważniejszych danych.
Źródło: Materiały prasowe/ Ilustracja wprowadzenia: Materiały prasowe