Recenzja LG TONE Free FN7 – antybakteryjne słuchawki

Słuchawki dla wielu osób stały się nieodłącznym elementem codziennego życia i to nie tylko w kwestii słuchania muzyki lecz towarzyszą nam one podczas spotkań online, rozmów czy też gier. Nic więc dziwnego, że producenci starają się zapewnić konsumentom jak najlepszy produkt, który dbałością o szczegóły i technologicznymi nowinkami przyciągną co raz to bardziej wymagających użytkowników. Zapraszam do recenzji LG TONE Free FN7.

Design

LG w przypadku designu raczej nie wybija się na tle rynkowej konkurencji. FN7 to standardowy projekt wykonany z dobrych jakościowo materiałów i ciężko mu pod tym względem cokolwiek zarzucić. Producent wykonał wkładki douszne z nietoksycznego i hipoalergicznego żelu medycznego, które mają spiralną konstrukcje i lepiej dopasowują się do naszych uszu. W zestawie takich wkładek otrzymujemy trzy pary w różnych rozmiarach.

Etui zostało wyposażone w dwie diody informujące o stanie akumulatora oraz działaniu trybu UV. Jak deklaruje producent, zamontowane w środku etui lampy (UVnano) eliminują do „99,9% bakterii”. Jest to na pewno ciekawa funkcja, szczególnie teraz gdy nacisk na czystość i higienę stał się znacznie większy. Należy jednak pamiętać, że UV zabija BAKTERIE, a nie wirusy. Etui ładujemy za pomocą kabla USB-C lub bezprzewodowo.

Bateria

Same słuchawki po wyjęciu z etui przy takim standardowym poziomie głośności potrafią wytrzymać ok. 5 godzin. Jest to bardzo zadowalający czas i mi osobiście bardzo rzadko się zdarzają dłuższe sesje, a co za tym idzie nie miałem „nieprzyjemności” rozładowania się słuchawek w trakcie słuchania muzyki lub gry. Etui pozwala na dwukrotne naładowanie naszych słuchawek, a zatem realny czas pracy bez źródła prądu to ok. 16 godzin.

ANC

LG TONE Free FN7 zostały wyposażone w aż trzy mikrofony. Włączenie funkcji ANC powoduje, że system wytwarza falę korygującą szumy, a mikrofon wychwytuje i wzmacnia głos użytkownika nawet w głośnym otoczeniu. W praktyce działa to w przypadku tych słuchawek bardzo dobrze i tryb ANC nie wpływa niekorzystnie na jakość dźwięku a nawet powiedziałbym, że podbija lekko basy co mi jak najbardziej odpowiada. Możemy również skorzystać z trybu Ambient Sound, który wpuszcza do uszu dźwięki zarejestrowane przez mikrofon, dzięki czemu możemy rozmawiać z innymi osobami bez konieczności wyjmowania słuchawek.

Dźwięk

Najważniejszy jest jednak dźwięk. LG TONE Free FN7 obsługiwane są przez aplikacje, dzięki której możemy wybrać jeden z kilku trybów lub ustawić własne ustawienia w systemie EQ Meridian. Samo brzmienie jest mocno basowe i czasem wybija się ponad inne pasma. Instrumenty są bardzo dobrze separowane i to cieszy bo jest to dla mnie jeden z istotniejszych elementów. Technologia Meridian zapewnia czysty i przejrzysty dźwięk, który w praktyce da się odczuć niezależnie czy słuchamy podcastów czy po prostu prowadzimy rozmowę. Nie występuje tutaj również opóźnienie Bluetooth, które przy oglądaniu filmów czy grania w gry potrafi lekko przeszkadzać.

Podsumowanie

Czy LG TONE Free FN7 są warte zakupu? Deklarowana cena producenta na stronie to 799 zł, aktualnie w sklepach internetowych możemy je dostać już za ok. 539 zł i w tym przypadku uważam, że jest to adekwatna kwota do tego co otrzymujemy w zamian.

Dziś (tj. 13.08) wystartowała promocja na stronie RTV EURO AGD i LG TONE Free FN7 możecie zakupić w cenie 399 zł – ilość ograniczona! – link

Zastępca redaktora naczelnego

Kontakt:
d.nowak@tech-room.pl
tel. 530 313 100

Więcej informacji o
,

Dodaj komentarz

Wejdź do świata filmów i seriali na:

Movies Room logo