Recenzja Lenovo 27″ Monitor G27q-20 165Hz! Bestia czy po prostu dobry monitor?

Lenovo G27q-20 przenosi na ekran gry tak, by były oglądane w zamierzony sposób. Właściwie można powiedzieć, że je ożywia — dzięki 27-calowemu ekranowi o rozdzielczości 2560 x 1440 QHD z panelem IPS, który zapewnia krystalicznie czyste szczegóły i wiernie oddaje oświetlenie dzięki dekodowaniu HDR pozwalającemu na odtwarzanie oryginalnego obrazu w czasie rzeczywistym i luminancji 400 cd/m².

Po pierwsze – parametry techniczne.

Monitor na pierwszy, jak i w sumie kolejny, rzut oka prezentuje się jak idealny, dobrze wyglądający rynsztunek gracza. Wyposażony jest w naprawdę dobre parametry. Tutaj ważniejsze z nich.

Design – czyli ważna sprawa dla fanów gamingowego sprzętu

Monitor prezentuję się świetnie. Gamingowego charakteru zdecydowanie dodają mu niebieskie wstawki. Całość zajmuje sporo miejsca, ale przynajmniej w dziedzinie obsługi jest o wiele lepiej, urządzenie możemy bez problemu nachylić czy podnieść/obniżyć. Na pewno nie każdemu tak olbrzymi, i trzeba przyznać nie najcieńszy monitor nie przypadnie do gustu.

Obraz i kolory

Bardzo wysoka rozdzielczość ekranu QHD (Quad High Density – 2560×1440) gwarantuje możliwość zobaczenia o 70% więcej treści niż na popularnych ekranach z matrycą w rozmiarze Full HD. W znaczący sposób poprawia to komfort pracy z szeroką gamą aplikacji biurowych jak i profesjonalnych, a także dostarcza niesamowitych doznań podczas grania. LCD. IPS – In-Plane Switching oferuje najszersze kąty widzenia – 178 stopni w pionie i poziomie, a także najlepsze odwzorowanie barw. Nieważne pod jakim kątem patrzysz na ekran, kolory pozostaną bez zmian. Zastosowanie matryc IPS jest bardzo szerokie, od pracy biurowej, poprzez granie w gry lub oglądanie filmów w kilka osób, aż do zaawansowanej pracy z grafiką lub filmami. Bardzo wysoka częstotliwość odświeżania ekranu, ponad dwukrotnie przekraczająca standardową wartość 60 Hz. Umożliwia płynne odtwarzanie wyświetlanych obrazów co przekłada się na lepsze wrażenia podczas oglądania dynamicznych scen w filmach i grach. Technologia G-sync Compatible ze stajni Nvidia oraz Technologia FreeSync opracowana przez AMD umożliwia synchronizację odświeżania obrazu na monitorze i karcie graficznej.

Szybki dostęp do wszystkich ważniejszych funkcji

Monitor posiada z tyłu panel, gdzie możemy kontrolować jego wszelkie funkcje. Od jasności, po złącza, aż do różnych trybów. Jest to doprawdy fajne zastosowanie bo w każdej chwili możemy zmienić jego jasność, tryb obrazu i wiele więcej bez wchodzenia w osobne programy. Do dyspozycji mamy także aplikację Lenovo Artery, gdzie sterujemy bardziej rozbudowanymi funkcjami jak częstotliwość odświeżania. Możemy nawet zrobić sobie profile odpowiednio do gier bądź filmów, które zmieniamy jednym kliknięciem.

Wrażenia z rozgrywki

Monitor w grach spisuje się fenomenalne. Podobnie z resztą w pracy „na codzień”. Komfort użytkowania jest na celującym poziomie. Gra na tym ekranie daje nam sporo rozgrywki, zwłaszcza przy 165Hz. Testowałem go w przeróżnych grach począwszy od najnowszej FIFA 22, a kończąc na Wiedźminie 3. Rozgrywki daje sporo przyjemności, a dzięki systemom, zastosowanym w monitorze nie odczuwałem tak zwanego zmęczeniu oczu. Testowałem go zarówno z konsolą PS4 pro, jak i PCtem. W 2 przypadkach jakość obrazu jest po prostu bardzo dobra. Świetnie się bawiłem podczas rozgrywki w jakąkolwiek grę, w czym zapewne wspomagały mnie przeróżne funkcje monitora, wymienione w recenzji.

Ostateczne podsumowanie okiem gracza

Monitor, który kupimy już w cenie ponad 1300zł sprawdza się w każdym aspekcie. Spełni on funkcje zarówno w pracy, w grach, a także będzie on świetnym wyborem dla fana filmów i seriali. Monitor co prawda zajmuję trochę miejsca i 27′ nie dla każdego jest wymogiem, jednak ten rozmiar ekranu daje nam możliwość robienia kilku rzeczy jednocześnie, dobrze się przy tym bawiąc. Mogę ze spokojem polecić ten model każdemu, kto lubi wysoką wygodę i komfort pracy bądź rozrywki.

Zobacz co słychać w świecie rozrywki na