Gran Turismo 7 to gablotka z pojazdami dla fanów motoryzacji

Nowa generacja konsol, to także nowa część serii gier wyścigowych. Od poprzedniej części minęło około 9 lat. Czy najnowsza odsłona, czyli Gran Turismo 7 jest czymś nowym i świeżym, a może jest to to, co już widzieliśmy, tylko w innej oprawie audiowizualnej?

W Gran Turismo 7 jak zwykle wcielamy się w kierowcę i kolekcjonera aut. Zaczynamy od podstawowych pojazdów. Bierzemy udział w wyścigach i zarabiamy kredyty, aby zakupić kolejne samochody. Im więcej samochodów zbierzemy, tym większy będzie nasz poziom kolekcjonera. Zdobyte już pojazdy możemy obejrzeć w naszym garażu. Tam znajdziemy ich historię, obejrzymy je z bliska i poczytamy o mechanice oraz możliwych osiągach. Dodatkowo możemy wymieniać ich części tak, aby ich osiągi były jeszcze wyższe. Nie możemy jednak przy tym zapomnieć o ważnej czynności, którą jest wymiana oleju czy innych materiałów eksploatacyjnych. W końcu o swój samochód trzeba dbać. Na szczęście pojazdy się nie brudzą ani w środku, ani na zewnątrz, zatem sprzątanie czy ich mycie nie wchodzi w grę. Jeśli chodzi o wymianę części, także wystarczy wcisnąć jeden przycisk. Nie musimy bawić się w rozbieranie elementów. Takie rzeczy znajdziemy w innych tytułach.

Tak jak we wcześniejszych częściach, pojazdy tutaj nie są jednak tylko po to, aby stać i błyszczeć. Ich głównym przeznaczeniem jest ściganie się. Do wyboru mamy standardowo zwykłe wyścigi z komputerem czy z innymi graczami. To jednak nie koniec. Możemy także ścigać się na czas, czy brać udział w specjalnych wyzwaniach. Należą do nich między innymi kolejne kategorie prawa jazdy czy wyzwania polegające na wyścigu z czasem w rytm muzyki. Niby nic specjalnego, ale biorąc pod uwagę fakt, jaka jest ilość torów czy modeli samochodów w grze, sprawia to, że gra nie nudzi się zbyt szybko. Dodatkowo dostajemy także zlecenia, aby zebrać odpowiednie samochody, za co otrzymujemy różne nagrody. Od kredytów, poprzez części samochodowe, po pojazdy. Niemniej najważniejszą rzeczą jest oczywiście sama jazda, a ta naprawdę potrafi zachwycić.

Gran Turismo 7

fot. zrzut ekranu z gry Gran Turismo 7

Zobacz także: Jak dobrym jestem kierowcą? Przedpremierowa recenzja Gran Turismo 7

Sam model jazdy jest nie tylko przyjemny, ale przede wszystkim bardzo naturalny i realistyczny. Już na początku, przy odpaleniu tytułu mamy do wyboru, w jaki sposób będziemy się ścigać. Czy użyjemy spustów kontrolera, czy jego przycisków. Będziemy skręcać kierownicą przy użyciu strzałek, grzybka, a może poruszając kontrolerem? Tak! Możemy kręcić kontrolerem konsoli tak, jakbyśmy kręcili kierownicą samochodu widocznego na ekranie. Niesamowicie zwiększa to nie tylko immersję, ale również kontrolę nad autem. Dzięki temu tytuł odbiera się znacznie lepiej. Teraz już nie jest to tylko gablotka do podziwiania samochodów czy symulator wyścigów i wyzwań. Z całą stanowczością gra spełnia obietnicę postawioną w podtytule, czyli można traktować ją jako symulator jazdy. Mało tego! Robi to niesamowicie dobrze. Pomimo tego, że feeling jazdy jest przyjemny, jest ona także dosyć trudna.

Jeśli chodzi o grafikę i soundtrack, tytuł jest równie dobry. Zachwyca pięknymi widokami oraz dźwiękami. HUD widoczny w trakcie wyścigów jest przejrzysty i bardzo czytelny, a do tego ładny. Innymi słowy, Gran Turismo 7 jest genialną kontynuacją serii znanej od lat. W piękny sposób przedstawia nam zarówno stare jak i nowe pojazdy, jednocześnie pozwalając niemalże dosłownie wsiąść za ich kółko. Mimo ograniczonej ilości trybów gry, tytuł nie nudzi oraz zachęca do dalszej zabawy i odkrywania coraz to nowszych torów do jazdy oraz pojazdów do kupienia. Wiele wyzwań dostępnych w grze pozwala ponownie cieszyć się z jeżdżenia po znanych już nam trasach, za każdym razem dodając coś nowego. Czy to mniej czasu, czy na przykład jazdę w drugą stronę niż dotychczas. Krótko mówiąc, w Gran Turismo 7 można się zatracić i spędzić w nim wiele godzin świetnej zabawy.

Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe

Przede wszystkim gracz i miłośnik kina. Zakochany w MARVELu, a najbardziej w Spider-Manie. Prowadzi swój kanał YouTube, streamuje na Twitchu, montuje filmy i zbiera figurki. Takie duże dziecko.

Więcej informacji o
, ,

Dodaj komentarz

Rozrywka

Wejdź do świata filmów i seriali na: Movies Room logo
Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?