„Według wielu źródeł, gdy praca pisarza lub artysty zajmuje ważne miejsce w filmie Marvela, praktyką firmy jest wysłanie twórcy zaproszenia na premierę i czeku na 5000 dolarów” – donosi The Guardian. „Trzy różne źródła potwierdziły tę kwotę Guardianowi. Nie ma obowiązku uczestniczenia w premierze ani wykorzystania 5000 dolarów na podróż lub zakwaterowanie; źródła opisały to jako milczące potwierdzenie, że należy się odszkodowanie”.
Raport mówi, że Jim Starlin, który stworzył Thanosa, „wynegocjował większą wypłatę po tym, jak argumentował, że Marvel zapłacił mu za mało za wykorzystanie Thanosa jako wielkiego złego MCU”. Roy Thomas, który często pisał o X-Men i Avengers Marvela, „dostał jego imię do napisów końcowych w serialu Loki na Disney Plus po tym, jak jego agent zrobił zamieszanie”.
Po raz pierwszy zwrócono uwagę na tę kwestię pod koniec marca, kiedy autor komiksów Ed Brubaker opublikował biuletyn o swoich „mieszanych uczuciach” w związku z serialem Disney Plus „Falcon i Zimowy żołnierz”.
Źródło: cnet