Zacznijmy od designu. Jest on nieco inny niż te, które mieliśmy okazję zobaczyć w serii Krypton. Myszkę Xenon 770 wyróżnia bardzo ładne, matowe wykończenie. Kolor jest bardzo elegancki, więc poza wykorzystywaniem myszki w grach, spokojnie można również używać ją do innych zadań. Myszka posiada również podświetlenie z efektem PRISMO, dobrze znanym w produktach marki Genesis. Jeśli w pełni chcemy spersonalizować wygląd naszej myszki, dla użytkowników dostępne jest specjalne oprogramowanie, w którym w łatwy sposób możemy skonfigurować wyświetlanie kolorów, w tym ich natężenie czy rodzaj efektów świetlnych.
Testowaną dziś myszkę przede wszystkim myszkę cechują dwa wymienne panele boczne. Pozwalają one dostosować myszkę w zależności od rodzaju swojej ulubionej gry. Nie ważne ile przycisków będziemy potrzebować w danej rozgrywce. Myszka Xenon 770 pozawala na własne zaprogramowanie wszystkich 14 przycisków na myszy, a wewnętrzna pamięć zapamięta nadane wcześniej ustawienia niezależnie od urządzenia do którego aktualnie jest podłączona.
Mimo, że Xenon 770 ma teoretycznie gorszy sensor niż chociażby Krypton 750, tak zakres DPI jest o wiele większy. PAW3327 pozwala graczowi na swobodny wybór poziomu czułości w zakresie od 200 do 10200 DPI. Możesz wybrać jeden z sześciu opcji ustawień czułości na myszce (lub w oprogramowaniu), w zależności czy grasz w strzelankę czy w grę zręcznościową.
Po podłączeniu urządzenia do komputera od razu zdałem sobie sprawę, że mam do czynienia z inną myszką niż zazwyczaj. Bardzo zaskoczyła mnie solidność myszki. W porównaniu do myszek z serii Krypton, mysz w ręce sprawiała wrażenie, że sprzęt jest jeszcze bardziej trwały (prawdopodobnie przez większą wagę myszki w serii Xenon). Przyciski, wedle producenta o żywotności 20 milionów kliknięć również działały bez zarzutów. No i przede wszystkim wymienne panele – według mnie to największa zaleta testowanego dziś produktu, która pozwala na jak najwygodniejszą rozgrywkę w zależności od rodzaju gry.
Xenon 770 po dopasowaniu modułów bocznych naprawdę leży dobrze w dłoni i spełnia swoje zadanie ułatwiając granie w przeróżne gry. Tak naprawdę trudno jest się przyczepić do jakiejkolwiek części produktu. Może jedynie brakuje sensora PAW3333, który jest popularny w szeregach myszek Genesis. Jednak i ten w Xenon770 radzi sobie bez zarzutów. Jest to myszka naprawdę godna polecenia szczególnie patrząc na stosunek jakości do ceny, jaką Genesis Xenon 770 oferuje.
Zobacz również: Recenzja klawiatury Genesis Thor303 – najlepsza klawiatura do 300zł?