Recenzja myszki Genesis Xenon 770 – personalizowana hybrydowa mysz

Na naszym portalu mieliśmy okazję testować kilka myszek serii Krypton. Dziś jednak sprawdzimy, jak sprawuje się model z drugiej linii myszek Genesis o nazwie Xenon 770. Zapraszam do recenzji.

Zacznijmy od designu. Jest on nieco inny niż te, które mieliśmy okazję zobaczyć w serii Krypton. Myszkę Xenon 770 wyróżnia bardzo ładne, matowe wykończenie. Kolor jest bardzo elegancki, więc poza wykorzystywaniem myszki w grach, spokojnie można również używać ją do innych zadań. Myszka posiada również podświetlenie z efektem PRISMO, dobrze znanym w produktach marki Genesis. Jeśli w pełni chcemy spersonalizować wygląd naszej myszki, dla użytkowników dostępne jest specjalne oprogramowanie, w którym w łatwy sposób możemy skonfigurować wyświetlanie kolorów, w tym ich natężenie czy rodzaj efektów świetlnych.

Specyfikacja:

  • Maksymalna rozdzielczość: 10200 DPI
  • Rozdzielczość: 200 – 10200 DPI
  • Sensor: Optyczny
  • Model sensora: Pixart PAW3327
  • Liczba przycisków: 14
  • Programowalne przyciski: Tak
  • Liczba programowalnych przycisków 14
  • Podświetlenie: Tak
  • Kolor podświetlenia: RGB
  • Akceleracja: 30 G
  • Częstotliwość próbkowania: 1000 Hz
  • Maksymalna szybkość śledzenia: 220 inch/s
  • Maksymalna szybkość przetwarzania danych: 8000 FPS
  • Komunikacja: Przewodowa
  • Długość przewodu: 180 cm
  • Żywotność przycisków:  20 mln.
  • Funkcje: Regulacja DPI
  • Złącza USB Typ-A
  • Waga 110 g

Wymienne panele

Testowaną dziś myszkę przede wszystkim myszkę cechują dwa wymienne panele boczne. Pozwalają one dostosować myszkę w zależności od rodzaju swojej ulubionej gry. Nie ważne ile przycisków będziemy potrzebować w danej rozgrywce. Myszka Xenon 770 pozawala na własne zaprogramowanie wszystkich 14 przycisków na myszy, a wewnętrzna pamięć zapamięta nadane wcześniej ustawienia niezależnie od urządzenia do którego aktualnie jest podłączona.

Sensor optyczny

Mimo, że Xenon 770 ma teoretycznie gorszy sensor niż chociażby Krypton 750, tak zakres DPI jest o wiele większy. PAW3327 pozwala graczowi na swobodny wybór poziomu czułości w zakresie od 200 do 10200 DPI. Możesz wybrać jeden z sześciu opcji ustawień czułości na myszce (lub w oprogramowaniu), w zależności czy grasz w strzelankę czy w grę zręcznościową.

Wrażenia z użytkowania

Po podłączeniu urządzenia do komputera od razu zdałem sobie sprawę, że mam do czynienia z inną myszką niż zazwyczaj. Bardzo zaskoczyła mnie solidność myszki. W porównaniu do myszek z serii Krypton, mysz w ręce sprawiała wrażenie, że sprzęt jest jeszcze bardziej trwały (prawdopodobnie przez większą wagę myszki w serii Xenon). Przyciski, wedle producenta o żywotności 20 milionów kliknięć również działały bez zarzutów. No i przede wszystkim wymienne panele – według mnie to największa zaleta testowanego dziś produktu, która pozwala na jak najwygodniejszą rozgrywkę w zależności od rodzaju gry.

Podsumowanie

Xenon 770 po dopasowaniu modułów bocznych naprawdę leży dobrze w dłoni i spełnia swoje zadanie ułatwiając granie w przeróżne gry. Tak naprawdę trudno jest się przyczepić do jakiejkolwiek części produktu. Może jedynie brakuje sensora PAW3333, który jest popularny w szeregach myszek Genesis. Jednak i ten w Xenon770 radzi sobie bez zarzutów. Jest to myszka naprawdę godna polecenia szczególnie patrząc na stosunek jakości do ceny, jaką Genesis Xenon 770 oferuje.

Zobacz również: Recenzja klawiatury Genesis Thor303 – najlepsza klawiatura do 300zł?

Redaktor

Fan technologii, gier i F1. Znajdziecie mnie głównie w działach Moto, Gaming i Testy Sprzętu
Kontakt: b.ostrowski@tech-room.pl

Więcej informacji o
, ,

Dodaj komentarz

Wejdź do świata filmów i seriali na:

Movies Room logo