Jakiś czas temu na naszym portalu mieliśmy okazję przetestować droższe słuchawki od Xiaomi – jeśli jeszcze nie widzieliście recenzji Mi Buds 3 Pro, to znajdziecie ją tutaj. Wtedy to pozytywnie zaskoczyła mnie jakość sprzętu, dźwięk, jak i wszystkie ich możliwości. Czy jednak nie możemy oczekiwać więcej za niższą cenę? Czy oczekiwania, muszą spadać wraz z ceną sprzętu? Co mają do zaoferowania o ponad połowę tańsze słuchawki bezprzewodowe?
Po otwarciu opakowania otrzymujemy zestaw, składający się ze słuchawek znajdujących się w etui ładującym, instrukcji i wymiennych nakładek. Nie został tym razem dołączony żaden kabelek ładujący USB-C. Instrukcję na razie odkładamy, bo do parowania przejdziemy w kolejnym punkcie. Skupmy się na głównym przedmiocie naszej recenzji. Etui ładujące nie wyróżnia się niczym szczególnym. Wykonane jest z tworzywa sztucznego, które niestety się trochę palcuje. Na tylnej części można zobaczyć mały napis Redmi i… na tym koniec. Z przodu znajduje się mała dioda, które informuje nas o stanie baterii podczas ładowania, jednak nie zaświeca się kiedy podniesiemy klapkę (która mogłaby być nieco lepiej spasowana). Przechodząc do samych słuchawek – obie są wyposażone w małe diody informujące o naładowaniu i połączeniu, a sam wygląd jest bardzo uniwersalny.
Xiaomi przyzwyczaiło nas do dedykowanej swoim urządzeniom aplikacji parującej. Jednak w tym przypadku – wystarczy sam Bluetooth. Wyjmujemy słuchawki z etui, szukamy ich za pośrednictwem Bluetootha na urządzeniu docelowym, parujemy i gotowe! Proces łączenia jest bardzo prosty i nie powinien stanowić żadnego problemu.
Słuchawki bezprzewodowe zazwyczaj cechuje sterowanie poprzez dotyk słuchawki. Redmi Buds 3 Lite pozwala na kilka rodzajów przełączeń:
Coraz częściej o tym piszę w recenzjach, ale po raz kolejny brakuje mi możliwości regulacji głośności dźwięku poprzez dotyk. Jest to ogromne ułatwienie, a wiele firm jednak nie decyduje się na taką funkcję w swoich słuchawkach.
Jak działa redukcja szumów? W zasadzie, jeśli mówimy o budżetowych słuchawkach, to nie mogę się przyczepić, ponieważ działa ona naprawdę przyzwoicie. Oczywiście droższe słuchawki są w stanie zaoferować nam o wiele lepsze doznania podczas użytkowania, jednak tak jak mówię, dziś skupiamy się na budżetowym produkcie, który nie wyczyści mocno naszych portfeli.
Słuchawki posiadają również odporność na kurz i wodę zgodnie z normą IP54, a także tryb niskiego opóźnienia. Ten przyda nam się, jeśli planujemy grać w gry przy użyciu naszych słuchawek. Dzięki niemu zostają wyłapane każde dźwięki w rozgrywce, które mogą pomóc w odniesieniu zwycięstwa.
Wedle zapewnień producenta żywotność baterii w słuchawkach pozwoli nam na ich użytkowanie do 5 godzin, a z etui ładującym jesteśmy w stanie wydłużyć czas aż do 18 godzin, co jest dobrym wynikiem w porównaniu do innych słuchawek w podobnym przedziale cenowym. Słuchawki również dosyć szybko się ładują, dzięki czemu możemy cieszyć się nieustannym użytkowaniem.
Testowałem już wiele słuchawek bezprzewodowych, więc chcę postawić obiektywny werdykt Redmi Buds 3 Lite. Za niecałe 130zł (na stronie producenta, w sklepach ta cena jest niższa) otrzymujemy bardzo uniwersalne, lecz podstawowe słuchawki bezprzewodowe. Nie mówiłem jeszczem, jak brzmi nasz sprzęt. A może dlatego, że dźwięk jest po prostu zwykły, lecz przyjemny dla ucha. Basy nie są bardzo mocne, lecz dają radę. Nie mam większych zastrzeżeń co do dźwięku, co tak jak wspominałem, czyni słuchawki bardzo uniwersalnymi. Trzymają się dobrze w uchu, a przede wszystkim, nie zwieszają się w trakcie użytkowania. Jeśli ktoś nie chce wydawać większych pieniędzy na słuchawki, to wydaje mi się, że Redmi Buds 3 Lite będą dobrym wyborem na początek.
Zobacz również: Recenzja Xiaomi Mi Band 6 NFC, czyli jak być lepszym od nowego modelu.