Słuchawki gamingowe to niezbędny element stanowiska każdego gracza. Jakość takiego sprzętu znacząco wpływa na rozgrywkę, tak też decydując się na zakup nowych słuchawek patrzymy na takie, które w pełni spełnią nasze oczekiwania. Dziś przyjrzymy się modelowi Genesis Radon 800, który może być jednym z najlepszych jeśli chodzi o średnią półkę cenową. Dlaczego? Tego dowiecie się, po przeczytaniu dzisiejszego artykułu!
Zanim przejdziemy do omawiania budowy i funkcjonalności słuchawek Radon 800 zacznijmy od samego początku, czyli od rozpakowania sprzętu. W recenzjach produktów marki Genesis zawsze zwracałem uwagę na proste, lecz estetyczne kartonowe pudełko, które zobaczymy po otwarciu opakowania wierzchniego. Dlaczego znowu o tym wspominam? A no dlatego, że pierwszy raz ku mojemu zaskoczeniu pudełko to okazało się być w kolorze czarnym, co sprawiało wrażenie wyższości klasowej sprzętu nad wszystkimi poprzednikami, z którymi miałem do czynienia. Przechodząc do środka pudełka znajdziemy w nim cały zestaw, który będzie niezbędny do użytkowania naszych słuchawek. Jako pierwszy rzuca się w oczy futerał, który przyda się podczas transportu i przechowywania. We wspomnianym etui znajdziemy również instrukcję oraz dwa wymienne nauszniki. Oprócz słuchawek i odłączanego mikrofonu, na których skupimy się w dalszej części artykułu otrzymujemy również zestaw kabli, które połączą nasz sprzęt z urządzeniem. I tu miłe zaskoczenie, ponieważ otrzymujemy naprawdę szeroki wybór. Kabel USB – USB Typ C, kabel jack 3.5 mm, a także rozdzielacz minijack, pozwolą na podłączenie do praktycznie każdego rodzaju docelowego sprzętu.
Zobacz również: Cena drukarki, koszt wydruku – co jest ważne? Epson zbadał jak drukują Polacy w 2022
Wiemy już czego należy się spodziewać w zawartości opakowania. Czas na głównego bohatera naszego testu, czyli słuchawki Genesis Radon 800. Zacznijmy od tego, że słuchawki należą do ultra lekkich – ich waga to zaledwie niecałe 179g. Mimo tak małej wagi konstrukcja słuchawek jest bardzo solidna tak samo z resztą jak nauszniki, które wykonane są z ekologicznej skóry. Dzięki wspomnianym dodatkowym nausznikom możemy wybrać pomiędzy lepszą izolacją a szerszą i bardziej napowietrzoną przestrzenią. Wartymi uwagi są również przyciski, dzięki którym sprawnie możemy dostosowywać niektóre ustawiania i opcje takie jak regulacja głośności czy też wyciszenie mikrofonu. Po podłączeniu słuchawek do urządzenia (Radon 800 kompatybilny jest również z konsolami, jak i telefonami) możemy również zobaczyć jak działa podświetlenie LED na bokach słuchawek, które schludnie wkomponuje się w każde stanowisko gamingowe.
Przed nami najważniejszy akapit, jakim jest funkcjonowanie i brzmienie słuchawek. By sprawdzić jak sprawują się słuchawki w użytkowaniu włączyłem pierwszą lepszą strzelankę, a także zaraz po zakończeniu rozgrywki – ulubioną muzykę, by postarać się znaleźć w słuchawkach jakiś niedociągnięć. Oferowane przez Radon 800 cechy takie jak dźwięk przestrzenny 7.1, a także 40 mm przetworniki pozwoliły usłyszeć każdy detal w trakcie gry. Nawet najbardziej wymagający gracze docenią działanie testowanego sprzętu. Co do muzyki – uwielbiane przeze mnie głębokie basy dają się we znaki, co bardzo pozytywnie wpłynęło na moją końcową opinię o tym sprzęcie, którą zobaczycie na samym dole artykułu. Wydaje mi się, że basy te jednak nieco przyćmiewają bardziej zbalansowane brzmienie dlatego jeśli tak jak ja lubicie mocny efektowny bas to bardzo polubicie recenzowane dziś słuchawki. A co z mikrofonem? Jest odpinany, lecz bardzo praktyczny, a przede wszystkim sprawnie i dobrze działający. Nie jest on tak dobry i niezawodny jak mikrofon stacjonarny, lecz jeśli jesteśmy bardziej mobilni, na przykład w podróży, to nie powinniśmy na niego narzekać. Na dobrą sprawę nie udało mi się znaleźć większych, znaczących wad w działaniu czy też budowie produktu.
250zł – tyle wynosi katalogowa cena Genesis Radon 800, jednak na chwilę obecną jesteśmy w stanie dorwać sprzęt już za niecałe dwie stówki. Patrząc na konkurencję słuchawki te to naprawdę perełka na rynku. Ciężko jest doszukać się większych wad, które wpłynęłyby na negatywną ocenę. Sprzęt ten jest godny polecenia każdemu, niezależnie od wymagań i doświadczenia.
Zobacz również: Philips 55PUS8807/12 – testujemy telewizor z rewelacyjnym systemem Ambilight
Ilustracja wprowadzenia: x-kom.pl