Cytując klasyk Wojtka Smarzowskiego: „złoty, a skromny.” Tył urządzenia wykonany jest w eleganckim wzornictwie „złotego jedwabiu,” które przyciąga wzrok. Mi osobiście bardzo przypadł do gustu ten kolor oraz jego delikatna, ale stylowa tekstura. Mam wręcz wrażenie, że ten design nawiązuje do samego matowego ekranu – tak jak ekran genialnie oddaje tekstury płócien, tak tył tabletu przywołuje skojarzenia z luksusowymi materiałami. Połączenie technologii z wyrafinowaną estetyką.
A teraz zobacz na poniższe zdjęcia – na ekranie MatePad Pro wyświetliłem znane obrazy. Robią wrażenie, prawda? Ekran PaperMatte sprawia, że dzieła sztuki wyglądają jak namalowane na prawdziwym płótnie, a nie na cyfrowym wyświetlaczu. Dzięki doskonałemu odwzorowaniu tekstur i realistycznemu oddaniu kolorów, obrazy wyglądają tak, jak w muzeum. To efekt matowego wykończenia, które daje prawdziwie malarskie wrażenia – nie ma tu sztucznego połysku, tylko czysta, naturalna prezencja.
Wyświetlacz PaperMatte doceniłem również przy robieniu powyższych zdjęć. Niemal zawsze podczas tworzenia sesji fotograficznych dla tabletów, telefonów czy laptopów światło jest największym przeciwnikiem. Zrobienie dobrego zdjęcia często wymaga gimnastyki z obiektywem i odpowiednim ustawieniem się w zależności od oświetlenia. Tutaj po prostu położyłem tablet na stoliku i zrobiłem zdjęcia. Oby więcej takich testów!
Oczywiście, MatePad Pro to nie tylko ekran. Parametry tego urządzenia też są imponujące. Jasność aż 2000 nitów, kontrast 2 milionów:1 i częstotliwość odświeżania 144 Hz – te liczby mówią same za siebie. Każdy film, gra, a nawet przeglądanie zdjęć to czysta przyjemność. Wszystko jest ostre, płynne i pełne detali. Nawet przy szybkich scenach akcji czy dynamicznych przejściach w grach, ekran trzyma poziom. A skoro mowa o filmach – dzięki technologii Huawei Sound i głośnikom z komorą rezonansową o pojemności 3,5 cm3, MatePad Pro dostarcza naprawdę imponujący dźwięk. Czysty, głośny, pełny głębi – idealny do filmów czy muzyki. Serio, ten tablet spokojnie mógłby robić za przenośny głośnik bezprzewodowy.
Ale to, co naprawdę robi wrażenie, to aplikacja GoPaint. Jest idealna dla każdego, kto zajmuje się grafiką albo chce odkrywać swoje artystyczne możliwości. Masz do wyboru ponad sto różnych pędzli, a dzięki realistycznym teksturom możesz malować jak na prawdziwym płótnie – czy to akwarelą, tuszem, czy farbą olejną. Możliwości personalizacji są ogromne, więc możesz dostosować narzędzia do swojego stylu pracy. A kiedy widzisz swoje dzieło na matowym ekranie PaperMatte, masz wrażenie, że właśnie stworzyłeś coś na fizycznym płótnie. Huawei naprawdę zadbał, żeby każdy detal wyglądał realistycznie – od intensywności barw, po tekstury farb. Więcej o możliwościach aplikacji GoPaint napisałem w dedykowanym tekście.
Do tego dochodzą jeszcze świetne akcesoria. Rysik, który reaguje na nacisk i dotyk, to absolutny hit, jeśli pracujesz nad grafikami. A do codziennych zadań, jak notatki czy szkice, też sprawdza się doskonale. W zestawie znajdziemy też klawiaturę Gilde Keyboard, która zamienia tablet w wygodny notebook. Co więcej, ma wbudowany schowek na rysik, więc nie musisz się martwić, że go zgubisz. Klawiatura jest solidna, wygodna i bardzo estetyczna.
A skoro już mówimy o możliwościach – bateria. Tablet ma 10 100 mAh, co przekłada się na długi czas pracy. To idealne rozwiązanie, jeśli często podróżujesz albo pracujesz poza domem. To sprzęt, który łączy elegancję, funkcjonalność i doskonałe parametry. Jest lekki – waży zaledwie 508 gramów – i ma grubość zaledwie 5,5 mm w najgrubszym miejscu, co czyni go jednym z najcieńszych tabletów na rynku.
Co z aparatem? To on czyni urządzenie kompletnym sprzętem do twórczości i codziennych zajęć. Z przodu mamy aparat 8 MP z szerokim kątem widzenia 105°, który idealnie sprawdzi się do wideokonferencji, selfie czy rozmów na Zoomie – zawsze będziesz w kadrze, nawet jeśli nie siedzisz idealnie na wprost. To świetna opcja, zwłaszcza dla osób, które często pracują zdalnie albo prowadzą spotkania online.
Z tyłu mamy zestaw dwóch aparatów: 8 MP i 13 MP, które oferują solidną jakość zdjęć, jak na tablet. Dzięki nim zrobisz wyraźne zdjęcia dokumentów, krajobrazów, czy szybkie ujęcia na potrzeby projektów graficznych. Oczywiście, MatePad Pro to nie smartfon z flagowym aparatem, ale jak na tablet zdaje egzamin.
Warto też wspomnieć o systemie HarmonyOS, na którym działa tablet. To nie jest Android ani iOS, ale spokojnie – działa równie płynnie i intuicyjnie. Bez problemu skorzystasz z aplikacji Google, jak YouTube czy Gmail. Jest tu też wiele funkcji ułatwiających codzienną pracę – na przykład podział ekranu czy wielozadaniowość.
Na koniec coś, co zaskakuje – cena. MatePad Pro 12.2″ PaperMatte Edition, w zestawie z klawiaturą i rysikiem, kosztuje tylko 3 699 zł. Jak na tej klasy sprzęt, to naprawdę świetna oferta patrząc na zaporowy cennik konkurencji z jabłuszkiem. Jeśli szukasz urządzenia do rozrywki, pracy twórczej, a nawet codziennych zadań, ten tablet na pewno cię nie zawiedzie. Zaryzykuję tutaj nawet stwierdzeniem, że MatePad Pro 12.2″ PaperMatte Edition to prawdziwa Mona Lisa pośród tabletów!
Wkrótce przygotujemy kolejne artykuły, które jeszcze bardziej pokażą, na co stać ten sprzęt – bo możliwości MatePad Pro są naprawdę niesamowite!