Razer Viper – nowy mistrz wagi piórkowej?

Razer nie codziennie zasypuje swoich użytkowników nowościami a każda premiera z ich strony wiąże się z wysokimi oczekiwaniami ze strony konsumentów. Po udanej premierze zeszłorocznej klawiatury z „opto-mechanicznymi” przełącznikami postanowili pójść o krok dalej i zaadaptować takowe do swojego nowego gryzonia. Czy Razer Viper będzie królował na naszych biurkach?

Prosto po wyjęciu Vipera z opakowania rzuca się w oczy kilka rzeczy. Po pierwsze pozorny brak logotypu – w momencie kiedy nasz gryzoń jest niepodłączony do portu USB nie ma na nim nawet zarysu logo co może co poniektórych użytkowników zaskoczyć. Po drugie jej waga – 69 gramów to wynik, którzy zwolennicy lekkich myszek zdecydowanie docenią biorąc pod uwagę trzeci filar – jakość – przy tak niskiej masie Razer stworzył gryzonia, który z obu stron posiada gumowane wstawki dla lepszego i pewniejszego uchwytu, posiada pełną obudowe bez wycinania w niej zbędnych dziur i do tego wszystkiego jest skierowana dla osób prawo oraz lewo ręcznych. Na pochwałę zasługuje tutaj również innowacyjny kabel Speedflex, który ma zapewniać minimalny opór podczas użytkowania a jednocześnie jest w grubym i solidnym oplocie.

Sama konstrukcja skierowana jest dla osób, które nie lubią wysoko podbitych myszek. Bezpośrednio po rozpakowaniu porównałem Vipera do mojego Deathaddera Elite i różnica jest od razu zauważalna. Nie mniej jednak nie oznacza to, że osoba posiadająca większe dłonie nie znajdzie tu nic dla siebie – myszka pewnie leży w ręce i została wyprofilowana w taki sposób, że komfort podczas użytkowania znajdzie tutaj każdy.

Viper został wyposażony w 5 przycisków oraz sterowanie DPI, które ku mojemu zaskoczeniu znalazło się od spodu myszki. Oczywiście pewnie znajdą się zwolennicy takiego rozwiązania, niestety w pewnych momentach takie umiejscowienie bywa uciążliwe. Nowo zastosowane przełączniki opto-mechaniczne sprawdzają się wyśmienicie. Bardzo pewny i lekki skok klawiszy w połączeniu z niską wagą Vipera daje bardzo przyjemne wrażenia z użytkowania. Całość oczywiście napędza znany już dobrze wszystkim i wychwalany przez niejednego recenzenta – Razer 5G Optical Sensor, oferujący rozdzielczość do 16 000 dpi. W skrócie – niewielu producentów może pochwalić się tak dopracowanym i precyzyjnym sensorem w swojej myszce.

Wszelkimi parametrami Vipera możemy zarządzać z poziomu oprogramowania Razer Synapse. Dostajemy możliwość zaprogramowania makr, ustawienia DPI, skonfigurowania profili, zmiany funkcji przypisanych do poszczególnych klawiszy oraz oczywiście dostosowania podświetlenia logotypu w Razer Chroma.

Razer Viper to myszka skierowana dla użytkowników bezkompromisowych. Otrzymujemy świetny design urządzenia, mistrzowskie spasowanie, doskonałą jakość materiałów, lekką konstrukcję i jeden z najlepszych sensorów dostępnych na rynku. Jeżeli więc szukasz takiego gryzonia to jest to propozycja obok której nie można przejść obojętnie.

Zastępca redaktora naczelnego

Kontakt:
d.nowak@tech-room.pl
tel. 530 313 100

Więcej informacji o
,

Dodaj komentarz

Rozrywka

Wejdź do świata filmów i seriali na: Movies Room logo
Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?