„W tej chwili nie sądzę, że będziemy rywalizować o zwycięstwa. Oczywiście w przyszłym tygodniu znacznie lepiej pokażemy nasze tempo, ale myślę, że ludzie być może się zaskoczą. Ludzie ciągle mówią o tym, że mówimy o sobie, ale w tym roku jest trochę inaczej. W tej chwili nie jesteśmy najszybsi. Myślę, że Ferrari wygląda na najszybsze, być może Red Bull, a potem może my lub McLaren, nie wiem. Ale obecnie nie jesteśmy na szczycie” – powiedział w wywiadzie siedmiokrotny mistrz świata Lewis Hamilton, kierowca broniącego tytułu mistrza konstruktorów Mercedesa.
Zespół ma tydzień na dopracowanie bolidu przed pierwszym wyścigiem. Czy rzeczywiście znajdą swoje tempo?
Ferrari było tematem rozmów w trakcie testów w Bahrajnie. Obaj kierowcy radzili sobie rewelacyjnie na torze. Cały padok się zgadzał, że są szybcy i nie wydają się mieć żadnych problemów. Mogli zostać pokonani przez Red Bulla pod koniec dnia 3, ale mimo to Scuderia wygląda na dobrze przygotowaną do nowego sezonu.
„Pracujemy dobrze i za każdym razem, gdy znajdowaliśmy się w trudnym miejscu, udało nam się pracować i wyjść, więc na razie jest to pozytywne” – powiedział Leclerc.
Red Bull spokojnie, ale pewnie kontynuował swój program. Pojawiło się wiele ulepszeń, w tym inny projekt boczny. I cokolwiek mechanicy zrobili – zadziałało. Max Verstappen był najszybszy pod światłami trzeciego dnia.
„W tej chwili nikt nie daje pełnych ziaren w specyfikacji kwalifikacyjnej” – zapewnił i tym samym ostrzegł rywali Max Verstappen, aktualny mistrz świata.
Już pierwszego dnia sprawy zaczęły nabierać ciemnych kolorów dla McLarena. Po pierwsze, Daniel Ricciardo nie był w stanie prowadzić samochodu po złym samopoczuciu, później zdiagnozowano u niego Covida, co oznaczało, że przegapił wszystkie trzy dni. Następnie Lando Norris napotkał problemy z hamowaniem, a przegrzanie wyglądało na problem dla zespołu. Nie można było tego w pełni naprawić i kosztowało mnóstwo czasu. „Mniej niż idealne” – powiedział brytyjski kierowca. Czy uda im się rozwiązać problem przed pierwszym wyścigiem? No i czy Daniel Riccardo będzie mógł wsiąść za kierownicę bolidu?
Żeby zobaczyć jak naprawdę radzą sobie bolidy musimy poczekać jeszcze tydzień. GP Bahrajnu odbędzie się 20 marca.
Zobacz również: F1 : Kevin Magnussen znowu kierowcą dryżyny Hass!
Źródło: formula1.com / Ilustracja wprowadzenia: Twitter @BAH_Int_Circuit