Recenzja Razer Deathadder V3 Pro – legenda w najlepszym wydaniu

Razer Daethadder to zdecydowanie legenda w świecie gamingu. Niegdyś mokry sen każdego gracza, do dziś jedna z najchętniej wybieranych myszek wśród e-sportowców. Na taki status Deathadder pracował 18 lat, bo to właśnie w 2006 roku zadebiutował pierwszy model tego kultowego gryzonia. Dziś mamy do czynienia z jej bezprzewodową wersją V3 Pro, która łączy w sobie wszystko to co Razer ma najlepszego do zaoferowania. Czy tutaj może pójść coś nie tak? Zapraszam do recenzji. 

Typ myszki Optyczna
Waga 63g
Sensor Razer Focus Pro 30K
Wymiary 128x68x44mm
Refresh rate 1000hz, do 4000hz z odbiornikiem Hyperpolling sprzedawanym oddzielnie
Switche Razer Optical Mouse Switches Gen-3
DPI 30000
Maks. przyspieszenie 70G
Czas pracy na baterii do 90h w trybie 1000hz, do 24h w trybie 4000hz
Zawiera Mysz Razer Deathadder V3 Pro, odbiornik USB, adapter, kabel USB-A do USB-C, grip tape, dokumentacja.

Design i ERGONOMIA

Mysz jest lżejsza od swoich poprzednich modeli, ważąc zaledwie 63 gramy, co czyni ją jedną z najlżejszych myszek w swojej klasie. Ergonomiczny kształt, charakterystyczny dla serii DeathAdder, został jeszcze bardziej zoptymalizowany pod kątem komfortu, szczególnie dla użytkowników praworęcznych. Nie ukrywam, że od wielu lat korzystałem z gryzonii spod znaku trzech splecionych węży i to właśnie ten model jest doskonale ukształtowany pod moją dość sporą dłoń.  Powierzchnia myszki jest pokryta matowym wykończeniem, które zapewnia pewny chwyt i minimalizuje ślizganie się dłoni nawet podczas intensywnych sesji gamingowych.

REKLAMA

REKLAMA

Dodatkowo w zestawie otrzymujemy specjalne grip tape’y, które możemy nakleić na naszą myszkę, czyniąc ją jeszcze bardziej pewną w dłoni. 

Performance

Razer Deathadder V3 Pro jest wyposażona w najwyższej klasy sensor optyczny Focus Pro 30K, który w połączeniu z lżejszą konstrukcją, maksymalnym przyspieszeniem 70 g i dokładnością na poziomie 99,8% sprawia, że mysz jest zabójczym wyborem w grach online. Nie bez powodu jest tak częstym wyborem przez zawodowych e-sportowców, którzy przez lata umiłowali sobie całą filozofię Deathaddera. 

Jeśli chodzi o łączność, to możemy spodziewać się solidnego połączenia bezprzewodowego dzięki Razer HyperSpeed, autorskiemu rozwiązaniu Razera o częstotliwości 2,4 GHz, oferującemu minimalne opóźnienia w porównaniu do Bluetooth. 

Oprogramowanie

Razer DeathAdder V3 Pro współpracuje z aplikacją Razer Synapse , które umożliwia pełne dostosowanie myszki do naszych indywidualnych potrzeb. Możemy tu konfigurować ustawienia DPI, przypisać funkcje do poszczególnych przycisków, a także tworzyć zaawansowane makra. Oprogramowanie pozwala również na zapisywanie profili użytkownika, co umożliwia szybkie przełączanie się między różnymi ustawieniami w zależności od gry lub zastosowania. Razer Synapse pozwala także na kalibrację myszki do różnych powierzchni, co jest szczególnie przydatne dla graczy korzystających z różnego rodzaju podkładek pod mysz.

W praktyce

Testując nowego Deathaddera V3 Pro postawiłem na rozgrywkę online – do tego przecież jest ona stworzona. W wymagających przez nas maksymalnej precyzji tytuły pokroju CS2, Valorant czy Fortnite to świetne pole do popisu tego 63 gramowego gryzonia. Dłoń podczas nawet kilkugodzinnych sesji nie daje znaków zmęczenia, uchwyt jest przez cały czas pewny, a odgłosy “kliknięć” nie są uciążliwe nawet podczas gdy nie korzystamy z zestawu słuchawkowego. Zdecydowanym plusem Deathaddera są niezmienione pod kątem wielkości boczne przyciski – te potrafią być w innych myszkach zdecydowanie węższe i mniejsze, przez co nawet codzienne użytkowanie jest mniej przyjemne.

Czy warto?

Razer Deathadder V3 Pro to gryzoń, który spełnia wszystkie moje oczekiwania jakie pokładam w myszce gamingowej (i nie tylko!). Niesamowity jest fakt, że zachowując swój legendarny kształt, funkcjonalność, perfekcyjny performance w grach, Deathadder V3 Pro jest lżejszy o 20 gram od swojego poprzednika. Fakt – nie mamy tutaj podświetlenia RGB, jest tylko czarne wytłoczone logo na korpusie. W dniu publikacji tej recenzji jej koszt to 569 zł w sklepie Komputronik, natomiast z kodem rabatowym można ją aktualnie zakupić o 100 zł taniej! 

REKLAMA

Zastępca redaktora naczelnego

Kontakt:
d.nowak@tech-room.pl
tel. 530 313 100

REKLAMA

Wejdź do świata filmów i seriali na:

Movies Room logo