Hama 3w1 MyCharge Multi nie wyróżnia się gabarytami. Sprzęt o długości 15 cm, szerokości 9,5 cm i wysokości 13 cm bez problemu odnajdzie się w każdym miejscu w mieszkaniu. 15-watowa magnetyczna indukcyjna ładowarka bezprzewodowo obsłuży smartfony Apple iPhone, smartwatche Apple Watch oraz słuchawki AirPods, będąc kompatybilną ze wszelkimi produktami z serii Apple MagSafe i Hama MagLine. Co kluczowe w tej kwestii, jednolicie czarna ładowarka została w ten sposób skonstruowana, by poradzić sobie z każdym z tych sprzętów jednocześnie.
Muszę przyznać, że korzystanie z Hama 3w1 MyCharge Multi z wielu powodów było niezwykle wygodne. Bardzo pomocne okazało się chociażby zamontowanie przegubu kulowego przy uchwycie na smartfon. To sprawia, że można go ustawić dosłownie w każdej pozycji, łącznie z obracaniem o 360 stopni. Producent chwali się także znacząco szybszym czasem ładowania niż poprzez tradycyjny zasilacz (technologia Wireless Turbo Fast Charge). Cóż, choć nie wykonywałem pomiarów z zegarkiem w ręku, na pewno załadowanie komórki do 100% (nie wspominając już o doładowaniu do godziwego poziomu) zawsze odbywało się całkiem szybko. Samo podłączanie do ładowarki jest także bardzo praktyczne i eleganckie w jednym.
Z bezproblemowego ładowania korzystamy także oszczędzając energię. Dzięki odpowiedniej prędkości akumulator jest przy tym mniej podatny na uszkodzenia i dłużej nam działa. O poziomie baterii informuje nas dioda LED. Ładowarkę możemy nosić w zasadzie wszędzie. Nie będzie nam zawadzać ani w kuchni, ani w pokoju, ani tym bardziej w biurze.
Podsumowanie: Hama 3w1 MyCharge Multi to po prostu bardzo solidny sprzęt dla osób preferujących praktyczne podejście do ładowania swoich najważniejszych urządzeń, nie zapominając jednak przy tym o pewnej elegancji.