Nasze ulubione postacie kobiece z gier wideo! Ranking z okazji Dnia Kobiet
Dziś święto wszystkich kobiet! Wszystkim naszym czytelniczkom i graczkom życzymy, by premiery gier nadchodziły szybko, a promocje na ulubione tytuły trwały długo! Z okazji Dnia Kobiet prezentujemy Wam ranking stworzony przez dział Gry. Zobaczcie, jakie są nasze ulubione postacie kobiece w grach komputerowych i czym nam zaimponowały!
Jakie byłoby życie bez kobiet? Na pewno nudne! Bez nich również nie istniałaby branża gier. Wiele bohaterek miało wpływ na całokształt branży i tytuły, które dzisiaj uznawane są już za klasyki swoich gatunków. W naszym rankingu stworzonym przez dział Gier przedstawiamy Wam kilkanaście kobiet, które zaimponowały nam swoją postawą w grach komputerowych. Kolejność nie jest tutaj znacząca! Jeżeli zabrakło twojej ulubionej bohaterki, towarzyszki lub nawet czarnego charakteru — to nie znaczy, że jest ona dla nas mniej ważna! Tym sposobem chcemy jednak zostawić pole do popisu również Wam! Podzielcie się swoim typami i zdaniami na ich temat w sekcji komentarzy! Z wielką chęcią poznamy Wasze ulubione postacie kobiece w grach!
Elena Fisher (seria Uncharted)
Są w branży takie postacie, o których nie trzeba mówić wiele — one po prostu są i cenimy je za ich towarzystwo! Nathan Drake to męska wersja Lary Croft, ale nie byłoby Nate’a bez Eleny. Jako dziennikarka przeżyła te wszystkie przygody. Ma też poczucie humoru, jest dobrą żoną i matką. (M. Kędziora)
Zobacz również: Uncharted: Kolekcja Dziedzictwo złodziei – recenzja gry. Piękne gry mogą być jeszcze piękniejsze
Claire Redfield (seria Resident Evil)
Clarie może i nie była najciekawszą postacią w Resident Evil, ale udało jej się mi w pewnych względach zaimponować. Zawsze podziwiałem jej determinacje. W ramach poszukiwań swojego brata, nie cofnęła się, nawet gdy dotarła do opanowanego wirusem Raccoon City. W swoich późniejszych przygodach prezentowała postawę niezłomnej reporterki śledczej. Zawsze była zmotywowana i gotowa do działania. (J. Przywoźny)
Panam Palmer (Cyberpunk 2077)
Panam, w odróżnieniu od innych damskich postaci w Cyberpunku, jest niezmiernie lojalna. Podoba mi się bardzo jej oddanie, a także wierność w relacji z V (jeśli wybierzemy, że chcemy się do niej przymilić). Na dodatek ma superancką furę i trzeba o nią zawalczyć! Po prostu nie da się jej nie lubić! (M. Lipkowski)
Jade (Beyond Good & Evil)
Jade to silna i niezależna młoda kobieta, która nie boi się niczego. Nie straszna jej wojna i propaganda! Jest znana ze swojej dobroci oraz odwagi. Gdy nadeszły ciężkie czasy nie zawahała się przed niczym, stawiła czoło nawet kosmitom! To wierna przyjaciółka, doskonała fotografka, agentka specjalna.
Faith Connors (seria Mirror’s Edge)
Mirror’s Edge to gra uczyniła moje dzieciństwo piękniejszym. Na tamte lata, grafika wydawała mi się naprawdę realistyczna i piękna. Może to przez to Faith znalazła się w moim rankingu? Jej bohaterskie serce i umiejętności parkour sprawiają, że jest po prostu damskim giga chadem, co tu dużo mówić? (M. Lipkowski)
Chloe Prince (Life is Strange: Before the Storm)
W Chloe zakochałem się już w pierwszej części Life is Strange, głównie z racji tego, że odnajduje w niej cząsteczkę siebie. Również jako nastolatek byłem buntownikiem, którego nie obchodziło nic poza dobrą zabawą i ostrą muzyką (chociaż w moim przypadku, zamiast punk rocka był heavy metal). Jednak to prequel pozwolił mi poznać ją bardziej, zagłębić się w jej życiowe problemy oraz po prostu… poczułem ból, który ona dzieli. Chloe Price to był jeden z powodów, dla których przeszedłem Life is Strange dziesiątki razy. (M. Lipkowski)
Jinx (Leauge of Legends)
Jinx to istna ikona buntu w Lidze Legend. Poza buntem uwielbiam to, że po prostu jest szajbnięta. Lubię szalone osobowości, bo nie są nudne, a poza tym — hej! To przecież tak prosta i przyjemna postać do gry! Chyba że jungler nawali… (M. Lipkowski)
Towarzyszki Geralta (seria Wiedźmin)
Pora na mały zgrzyt w naszym rankingu 🙂 Co zrobić, gdy bijecie się z myślami, którą towarzyszkę dla Geralta wybrać? Opublikować obie opinie! A Wy — jesteście #teamtriss czy #teamyennefer? A może „shipujecie” Geralta z kimś zupełnie innym? 🙂
W mojej czołówce, jeśli chodzi o „top 10 najczadowszych kobiet w popkulturze”, wysokie miejsce zajmuje Yennefer z Wiedźmina. Zarówno jako fan książek, jak i gry nie mogłem nie wspomnieć o czarnowłosej, pachnącej bzem i agrestem z fiołkowymi oczami miłości Geralta z Rivii. Ba, rzekłbym, że może ona dzielić pierwsze miejsce z Chloe Price czy też Scarlet Witch. Zarówno jej charakter oraz relacja, która łączy ją, jak i naszego Wiedźmina urzekły mnie od samego początku. No i cholibka, ma supermoce, co samo w sobie jest kozackie!
No i teraz wychodzi mała sprzeczność, gdyż zapewne rozpalę do czerwoności twarze fanów Wiedźmina. Dlaczego? Triss Merigold, to naprawdę idealna dziewczyna dla Geralta… jeśli ktoś nie czytał książki. Martwi się o niego, dba i pomaga jak może. Redzi przedstawiają ją w samych superlatywach i gdy byłem młodszym brzdącem to jedyny związek Rzeźnika z Blaviken to ten z Triss. Oddana, dobra, kocha pomagać innym. Po prostu super. (M. Lipkowski)
Aerith Gainsborough i Tifa Lockheart (Final Fantasy VII Remake)
W oryginalne Final Fantasy VII nigdy nie grałem, bo w dniu premiery tej przekultowej produkcji miałem zaledwie kilka lat, ale już Remake ograłem z wielką przyjemnością. Nie tylko ze względu na fantastyczny świat, monstrualnych bossów (walka z domem to było coś), ale też przez nietuzinkowe i zjawiskowe postacie kobiecie w tym tytule. Bezsprzecznie moje serduszko skradła Aerith (ach, ten dziewiąty rozdział), która gdy się tylko pojawiała, robiła istne show wraz ze swoim rezolutnym charakterem. A z drugiej strony barykady mieliśmy jeszcze Tifę – silną i niezależną kobietę, której lepiej nie nastąpić na odcisk, choć jak już ją bliżej poznać, dostrzegaliśmy też jej delikatniejsze oblicze. Fantastyczny duet, ale ja zawsze byłem #TeamAerith. (M. Chrzczonowski)
Zobacz również: Final Fantasy VII Remake Intergrade – recenzja gry. Przede wszystkim świetny dodatek fabularny
Bayonetta (seria Bayonetta)
To potężna czarodziejka, która zostawia za sobą aurę tajemniczości. Jest zarówno piękna, jak i niebezpieczna. Nie straszne są jej wrogie siły Nieba, machiny tortur czy wymagający bossowie. Potrafi nawet sprowadzić balans w chaosie!
Alice (Alice: Madness Returns)
Alice przeszła w swoim życiu wiele, ale potrafi się pozbierać i dążyć do zmierzonych przez siebie celów. I chociaż dręczą ją demony przeszłości, to potrafi ona sobie na swój sposób z nimi poradzić i znaleźć światło w tunelu. Historia jej przygód nie jest łatwa, jeżeli chodzi o odbiór. W jej baśniowym świecie jest pełno demonów — ale podobnie jest w życiu. Alice potrafi jednak pokazać, że nawet z największego bagna jest wyjście.
Elizabeth (BioShock Infinite)
To kobieta, która potrafi zmienić bieg historii — dosłownie! Poznajemy ją jako księżniczkę zamkniętą w najwyższej komnacie w najwyższej wieży gdzie strzeże ją potężne metalowe ptaszysko. Po odbiciu jej przez Bookera poznajemy jej prawdziwą naturę. To jedna z potężniejszych kobiet w świecie gier obok, której nikt nie przeszedłby obojętnie.
Evie Frye (seria Assassin’s Creed)
Evie Frye, głos rozsądku Jacoba i świetna asasynka. Zawsze zdyscyplinowana i uparta. Inteligentna i rozważna. Idealne przeciwieństwo brata. Postać, którą można stawiać sobie za przykład, pomijając fakt, że zabija. (J. Przywoźny)
Seria Assassin’s Creed ma wiele postaci kobiecych, które zasługują na wspomnienie. W ostatnich latach sercami graczy zawładnęła Kasandra i Eivor. Ale kimże byłby Bayek bez swojej Amunet, czy Ezio bez wsparcia matki, siostry Claudii, a potem żony Sofii? Jaka jest Wasza ulubiona asasynka?
Zobacz również: Muzyczne easter eggi z Assassin’s Creed Valhalla
Bohaterki serii Mass Effect
Nie sposób wybrać tutaj jednej bohaterki. Najważniejszą z pewnością będzie nasza Shepard, która z uporem i determinacja udowadnia jak ważna jest walka o świat. W jej podróży towarzyszy jej wiele kobiet, których ścieżki będą przeplatać się z naszymi. Przedstawicielka potężnej jednopłciowej rasy Asari — Liara T’Soni, odważna quarianka Tali’Zorah czy wszechwiedzącą EDI – to tylko jedne z wielu istotnych postaci! Bez nich świat by nie istniał! A wy z kim przemierzaliście galaktykę?
Aloy (seria Horizon)
Aloy znów jest na ustach wszystkich za sprawą wydanego niedawno Horizon Forbidden West. Radzi sobie w świecie postapo, zabija zwierzęta-maszyny. Czego chcieć więcej. (M. Kędziora)
Zobacz również: Horizon Forbidden West – recenzja gry. Aloy, mamy zachód do podbicia
Ellie (The Last of Us Part II)
Uwielbiam tę postać, bo jest niejednoznaczna. Ma bardzo mocny charakter i zawsze dąży do swojego celu. Nie jest idealizowania. Jest to ważna postać dla świata gier. Jednak kim by była Ellie bez swojej Tess. Tess to idealny przykład silnej postaci kobiecej w grach. Mimo że nie obcujemy z nią długo, to na wierzch wychodzą jej najbardziej dominujące cechy. Potrafi się poświęcić i dążyć do celu za wszelką cenę. (J. Przywoźny)
Lara Croft (seria Tomb Raider)
To chyba najważniejsza postać dla całej branży gier! Gdyby nie ona, gry dziś mógłby wyglądać zupełnie inaczej. Słyszał o niej chyba każdy, nawet osoby, które nie grywają w gry komputerowe. Przede wszystkim lubię ją za jej „zawód”. Odkrywczyni, poszukiwaczka skarbów i tajemnic. Jest wojowniczką, która umie o siebie zadbać. Nie tylko umie strzelać itp., ale też jest inteligentna (rozwiązywanie łamigłówek). (M. Kędziora)
Ilustracja wprowadzenia: kolaż
Tech-Room poleca
