Fresh 'n Rebel Twins Elite to najdroższy model bezprzewodowych słuchawek dousznych w ofercie holenderskiej marki. Jednak czy drogo oznacza też nad wyraz dobrze i jakościowo? W końcu jakiś czas temu na naszym portalu pojawił się test słuchawek tego samego producenta, które mimo, że kosztują ponad połowę mniej niż model, który będę dziś recenzować, poradziły sobie ponad moje oczekiwania. Co w takim razie wyróżnia Twins Elite, a także sprawia, że są one flagowym modelem Fresh 'n Rebel? Sprawdźmy!

Pierwsze wrażenia, budowa i design Fresh 'n Rebel Twins Elite

Zacznijmy od początku, czyli zawartości opakowania, w którym przychodzą do nas słuchawki. Typowo dla marki wyglądające pudełko wita nas po jego otworzeniu napisem „zacznijmy”, pod którym umieszczony został kod QR prowadzący nas bezpośrednio do miejsca, z którego możemy pobrać dedykowaną aplikację. Jednak o tym w dalszej części artykułu. Kolejną rzeczą która wpadła mi w ręce jest oczywiście instrukcja obsługi, która zawiera wszystkie najpotrzebniejsze informacje przed pierwszym sparowaniem. Ją jednak odkładamy, bo zaraz pod nią znajdziemy naszego dzisiejszego bohatera pierwszoplanowego, czyli słuchawki Twins Elite, domyślnie umieszczone w etui ładującym.

Etui ma kształt nieco inny, niż takie jak w Twins 1 czy Twins 3 Tip. Nieco szersze na grubość lecz mniejsze na wysokość sprawia wrażenie bardziej kompaktowego i zajmującego mniej miejsca w kieszeni. W budowie można wyróżnić kilka elementów. Z przodu znajdziemy logo firmy, nad którym po otwarciu klapki pojawia się dioda informująca o stanie naładowania. Z kolei z tyłu znajdziemy nazwę firmy, a zaraz pod nią wejście USB-C służące do ładowania etui oraz malutki przycisk, który pozwala na zresetowanie sprzętu. Do budowy etui użyto solidnej jakości tworzywa, które również prezentuje się naprawdę dobrze, nadając lekki połysk i ponad to nie palcuje się. Twins Elite są dostępne w czterech wariantach kolorystycznych: storm grey, silky sand, deep mauve oraz dive blue. Do testów otrzymałem wersję w pierwszej wymienionej opcji, którą osobiście uważam za najbardziej uniwersalną z wszystkich dostępnych. Jednak jeśli kogoś ciekawi jak prezentują się słuchawki w innych barwach, można znaleźć je na stronie producenta.

Po otwarciu wieczka ukazują się nam słuchawki umieszczone w dokach ładujących. Wykonane one zostały z tych samych materiałów co etui, jednak posiadają metaliczne wykończenie przy panelach dotykowych, na których możemy po raz kolejny zobaczyć małego kraba będącego logiem firmy. Pod nim znajdują się diody informujące o połączeniu z urządzeniem. Sam kształt słuchawek również odbiega od tych najbardziej powszechnych – nie mają mają one wydłużonej części nasuwającej się na małżowinę uszną tak jak Twins 3 Tip lub AirPods, lecz nie są też typowymi „fasolkami”. Jednak do tego drugiego kształtu jest im najbliżej. Oczywiście w budowie znajdziemy również magnesy, służące do stabilnego położenia w etui, a także wkładki douszne. A skoro o nich mowa – w pudełku, oprócz kabelka USB-C również znajdziemy 2 dodatkowe pary w innych rozmiarach.

---

---

Bateria

Ważnym aspektem przy wyborze słuchawek bezprzewodowych jest właśnie bateria – im więcej godzin będziemy w stanie przesłuchać na jednym ładowaniu, tym lepiej. Producent zapewnia, że przy etui naładowanym w 100% będziemy mogli użytkować słuchawki przez 29h w trybie bez włączonego ANC (Active Noise Cancellation). Składa się na to 9h na samych słuchawkach, które możemy podładować etui ładującym, dając dodatkowe 20h do czasu słuchania na jednym ładowaniu. Z kolei przy włączonym ANC liczba ta jest nieco mniejsza – 6h na słuchawkach, które możemy zwiększyć o kolejne 15h z etui, co daje łącznie 21h. Liczby te mają odzwierciedlenie w rzeczywistości, bowiem korzystając ze słuchawek po 2h dziennie zarówno przy włączonej aktywnej redukcji szumów jak i bez niej, musiałem podłączyć je do ładowania dopiero po ponad tygodniu. Wynik ten jest jak najbardziej satysfakcjonujący, a w obecnym rynku słuchawek bezprzewodowych ciężko jest o lepszy czas działania na baterii niż ten, które oferują właśnie Twins Elite. Dodatkowo, w większości słuchawek marki Fresh 'n Rebel możliwa jest również opcja ładowania bezprzewodowego, jednak do tego potrzeba dokupić specjalną podkładkę ładującą, więc nie jestem w stanie powiedzieć jak działa ta funkcja. Jednak i bez niej ładowanie odbywa się naprawdę szybko.

Funkcje i cechy słuchawek

Skoro była już mowa o ANC, to zacznę właśnie od funkcji redukcji szumów w słuchawkach. Jest to cecha podstawowa jeśli chodzi o słuchawki TWS (True Wireless), jednakże w zależności od marki i modelu, funkcja ta może działać lepiej lub gorzej. W przypadku Twins Elite działa ona na takim poziomie, jakim oczekiwałem przed przeprowadzeniem testów – czyli naprawdę świetnie. Nazwa Elite sugeruje, że mają to być jedne z najlepszych słuchawek, gwarantujące najprzyjemniejsze doznania słuchalne. Jednak jeśli chodzi o ANC brakuje im jeszcze trochę do konkurencji z najwyżej półki cenowej. Co nie zmienia faktu, że wyciszenie w słuchawkach pozwala odciąć się od świata zewnętrznego. Hałasy z otoczenia są zredukowane i ledwo słyszalne, dzięki czemu na przykład podczas jazdy autobusem czy pociągiem jesteśmy w stanie rozkoszować się muzyką bez żadnych komplikacji i przeszkód.

Gdy zdarzy się sytuacja, w której chcemy jednak korzystać ze sprzętu i jednocześnie zwracać uwagę na otoczenie, wystarczy przytrzymać jeden z dotykowych paneli umieszczonych w słuchawkach. Panele sterujące działają bez żadnych zarzutów, wystarczy tylko wyczuć i przyzwyczaić się do czułości dotyku urządzenia. Dzięki temu bez wyjmowania telefonu możemy odbierać lub odrzucać połączenia przychodzące, zatrzymywać muzykę lub przewijać utwory. Warto zaznaczyć, że po wyjęciu jednej ze słuchawek z ucha, dźwięk również się zatrzymuje do czasu, kiedy słuchawka wróci do naszego narządu słuchu.

---

---

Personal Sound

Personalizowany dźwięk pod nasz słuch. Funkcja, z którą mam do czynienia po raz pierwszy, nazywana przez producenta personal sound, dostraja dźwięk tak, abyśmy w zależności od stanu naszego narządu słuchu słyszeli więcej częstotliwości. Pamiętacie aplikację o której wspomniałem na początku? To właśnie w niej, po podłączeniu się do słuchawek, jesteśmy w stanie przeprowadzić 3-minutowe badanie naszego słuchu, po którym tworzy się nasz osobisty profil słuchacza. Sprawia on, że poszczególne częstotliwości są wzmacniane lub redukowane. Zarówno do lewego jak i potem prawego ucha trafiają dźwięki, a naszym zadaniem jest wskazać, czy je słyszymy, czy jednak według nas panuje cisza. Dla mnie jest to coś całkiem nowego, czego nie widziałem jeszcze nawet w droższych słuchawkach. Dźwięk przed i po utworzeniu spersonalizowanego profilu naprawdę się różnił, z podkreśleniem, że przyjemniejszy był rzeczywiście ten po przeprowadzeniu testu. Bez dwóch zdań sprawia to, że ta funkcja w słuchawkach Twins Elite wyróżnia je na rynku.

Rozmowy telefoniczne i jakość odtwarzanych dźwięków

Jeśli chodzi o przeprowadzanie rozmów telefonicznych w słuchawkach, również ciężko jest tu wskazać jakiekolwiek wady. Każda ze słuchawek ma po trzy wbudowane mikrofony, po jednym kształtującym wiązkę redukującą dźwięki otoczenia. Tym samym rozmowy odbywają się bez żadnych przeszkadzających szumów, a dźwięk zarówno słyszany jak i nagrywany jest czysty i bardzo dobrze słyszalny dla osoby po drugiej stronie. Co do jakości odtwarzanych dźwięków – po kupieniu słuchawek Twins Elite na pewno pierwszą rzeczą, którą radziłbym zrobić, jest przeprowadzenie badania personal sound. Domyślny dźwięk jest bardzo dobry i czysty, jednak jest on jeszcze lepszy, posiadając swój własny spersonalizowany profil słuchacza.

Wrażenia z użytkowania

Ze słuchawek korzystało mi się naprawdę przyjemnie. Długi czas pracy na baterii pozwalał mi korzystać z nich w każdej możliwej chwili. Ciężko jest się do czegokolwiek przyczepić, Holenderska marka nie bez powodu uczyniła Twins Elite jednym ze swoich flagowych modeli. Mimo to cena sprawia, że nie każdy jest w stanie sobie na nie pozwolić. W tej półce cenowej jednak są one topowym wyborem i śmiało mogę je polecić bardziej wymagającym użytkownikom chociażby właśnie ze względu na personal sound i jakość, jaką Fresh 'n Rebel Twins Elite oferują.

---

Zoabcz również: Najlepsze wakacyjne gadżety – co ze sobą wziąć w podróż?