Byliśmy na Warszawskim Maratonie Fotograficznym. Kreatywność w obiektywie smartfona.
W sobotę 14 września nasza redakcja miała przyjemność uczestniczyć w niezwykłym wydarzeniu – Warszawskim Maratonie Fotograficznym. Był to dzień pełen kreatywnych wyzwań, eksploracji miasta i doskonałej zabawy, który na długo zostanie w naszej pamięci. Sam spędziłem cały dzień z aparatem – a właściwie ze smartfonem – w ręku, przemierzając różne zakątki Warszawy, szukając inspiracji do zdjęć i realizując fotograficzne zadania.
Początek przygody – start maratonu
Maraton rozpoczął się na Placu Konesera, gdzie o poranku uczestnicy spotkali się, by odebrać swoje numery startowe oraz poznać tematy, które miały stanowić wytyczne do wykonania zdjęć. Każdy z nas otrzymał cztery zadania fotograficzne: „Razem”, „Z perspektywy żaby”, „Z lotu ptaka” oraz autorska interpretacja numeru startowego.
RAZEM fot. Tomasz Rewers
Zadania wymagały od uczestników różnych podejść i sposobów patrzenia na miasto. „Z perspektywy żaby” i „Z lotu ptaka” to doskonałe ćwiczenie na kreatywność, a jednocześnie świetna okazja, aby spojrzeć na Warszawę w nietypowy sposób. Każdy zakątek, nawet znane miejsca, zyskiwały zupełnie nowy charakter, gdy fotografowaliśmy je pod takim kątem. Przemierzając warszawską Pragę i Stare Miasto, starałem się uchwycić te tematy w najlepszy możliwy sposób.
Kolejne wyzwania – popołudniowy etap maratonu
Po kilku godzinach intensywnego fotografowania, nadszedł czas na kolejną część maratonu. Po powrocie na miejsce zbiórki, dowiedzieliśmy się o kolejnych tematach, które mieliśmy zrealizować. Tym razem na liście znalazły się: „Z bliska”, „W ruchu”, „W bezruchu” oraz „Osobno”. Zadania te okazały się jeszcze bardziej wymagające, ponieważ wymagały precyzyjnego uchwycenia zarówno dynamiki, jak i spokoju, kontrastując ze sobą w interesujący sposób.
Tym razem, ruszyłem w stronę centrum Warszawy. Tętniące życiem ulice miasta doskonale wpisywały się w zadanie „W ruchu”, gdzie ruch pojazdów, pieszych, a nawet zmieniającego się światła na ulicach stały się moimi głównymi bohaterami. Z kolei „W bezruchu” wymagało zatrzymania się na chwilę i odnalezienia spokoju w zgiełku miasta. Tutaj z pomocą przyszedł… Mikołaj Kopernik. Pomnik polskiego astronoma, który wstrzymał słońce idealnie wpasował się do kategorii.
Finał na wysokości – meta w Varso Tower
Meta maratonu znajdowała się w najwyższym budynku w Warszawie – Varso Tower. Widok z tarasu z widokiem na miasto był absolutnie spektakularny – to niezapomniany moment, który idealnie zamknął dzień pełen fotograficznych wyzwań.
Smartfon OPPO Reno12 Pro 5G – idealne narzędzie do fotografii mobilnej
W maratonie wziąłem udział, używając smartfona OPPO Reno12 Pro 5G, co było dla mnie wyjątkową okazją do przetestowania jego możliwości fotograficznych. Ten model udowadnia, że dobre zdjęcia można robić nie tylko profesjonalnym aparatem, ale także smartfonem, który wyposażony jest w zaawansowane technologie. Dzięki funkcji sztucznej inteligencji, jak np. gumka AI, mogłem intuicyjnie poprawiać zdjęcia, usuwając niechciane obiekty bez potrzeby korzystania z profesjonalnych programów graficznych. To naprawdę otwiera nowe możliwości dla osób, które chcą edytować swoje zdjęcia bez konieczności inwestowania w drogie oprogramowanie.
Poniżej zobaczcie jak jednym pociągnięciem ręki usunąłem lampę z prawej części kadru:
Telefon ten, ze swoimi wieloma funkcjami wspomaganymi AI, świetnie radził sobie zarówno w dynamicznych scenach, jak i tych bardziej statycznych. Niezależnie od tego, czy fotografowałem z bliska, z perspektywy żaby, czy próbowałem uchwycić ruch na ulicach Warszawy – OPPO Reno12 Pro 5G sprostał każdemu zadaniu.
Zobacz również: Nowe funkcje AI w telefonach OPPO
Niezwykła przygoda i doświadczenie
Warszawski maraton fotograficzny okazał się dla mnie wspaniałą przygodą. To nie tylko okazja do zrobienia ciekawych zdjęć, ale także możliwość spojrzenia na miasto z zupełnie nowej perspektywy, spotkania inspirujących ludzi i rozwinięcia swoich umiejętności fotograficznych.
Zachęcam każdego, kto lubi fotografię, aby wziął udział w przyszłorocznej edycji. Niezależnie od tego, czy korzystasz z profesjonalnej lustrzanki, czy z nowoczesnego smartfona, jak OPPO Reno12 Pro 5G – liczy się kreatywność i chęć odkrywania nowych kadrów.
Tech-Room poleca
