Chiński producent Xiaomi, będący na polskim rynku od 2016 roku zaskakuje ostatnio mnogością wypuszczanych do sprzedaży nowoczesnych smartfonów. Doskonałym tego przykładem jest seria Mi 8. Do tej rodziny należy aż 5 modeli z różnych półek cenowych. Za najdroższy z nich Mi 8 Explorer Edition, musimy zapłacić około 2500 zł, natomiast za najniższą cenę (ok. 1200 zł) możemy cieszyć się posiadaniem Mi 8 Lite. Pozostałe to Mi 8, Mi 8 Pro oraz Mi 8 SE. Przedmiotem tej recenzji będzie wspomniany Mi 8 Lite, czyli nieco odchudzona wersja flagowca z tej rodziny.

Design

Opisu tego właśnie smartfona nie sposób nie zacząć od innej kwestii niż design. Moim skromnym zdaniem jest to najlepiej wyglądający smartfon z tej półki cenowej jaki jest aktualnie na rynku. Aż 82,5 procenta przedniej powierzchni zajmuje tu wyświetlacz. Mamy takżę do czynienia z notchem, który powoli traci już popularność, aczkolwiek według mnie dodaje smartfonom wiele uroku.  Nie jest on zbyt szeroki, co nie przeszkadza, aby umieścić tam głośnik, przednią kamerę, diodę powiadomień oraz zestaw czujników.Tylną część smartfona pokryto szkłem o olśniewającej gradientowej barwie. Jest to swoiste ombre składające się z odcieni, które trafiają zarówno do męskiej jak i damskiej części użytkowników. Znajdujący się z tyłu czytnik linii papilarnych idealnie dopasowuje się do całości, w zasadzie można wyróżnić jedynie srebrny okrąg ograniczający jego powierzchnię. Przyczepić można się do wystających poza płaszczyznę obudowy aparatów oraz łatwości z jaką szklany tył zbiera odciski palców i inne zabrudzenia. Xiaomi pomyślało również o tym dodając do zestawu przezroczysty case, dzięki któremu aparaty przestają wystawać,a telefon tak łatwo się nie brudzi. Jednak dla mnie to trochę grzech chować pod pokrowcem tak designerskie osiągnięcie. Ostatnim elementem obudowy jest starannie wykonana aluminiowa ramka, która bardzo dobrze dopełnia całość. Z lewej strony znajduje się kieszeń na kartę nano SIM oraz microSD bądź drugą kartę nano SIM. Z prawej mamy przycisk uśpienia oraz głośności, które mogłyby być odseparowane. Na dole znajdziemy podwójny głośnik stereo oraz port USB-C. Brakuje , podobnie jak u znanego z nagryzionego jabłka producenta , wejścia mini Jack 3,5mm,jednak w zestawie znajdziemy przejściówkę, która umożliwi nam podłączenie swoich słuchawek. Czytnik linii papilarnych działa błyskawicznie i umieszczony w miejscu, w którym palec wskazujący ląduje mimowolnie, gdy tylko bierzemy telefon do ręki.

Specyfikacja techniczna

Przechodząc do danych technicznych, mamy tutaj wyświetlacz 6,26 cala (2280 x 1080 pikseli) z matrycą IPS LCD, co w porównaniu z Super AMOLED, jaki mamy w Mi 8 nie przedstawia się najlepiej, aczkolwiek należy pamiętać, że Mi 8 Lite to jednak średniopółkowiec, za którego zapłacimy znacznie mniej. Telefon jest dostępny w wersji z 4 GB lub 6 GB pamięci RAM. Do testów otrzymałem egzemplarz posiadający 4GB RAM i podczas miesięcznej zabawy nie miałem problemów z płynnością działania aplikacji. Telefon ani razu mi się nie zawiesił. Jeżeli chodzi o pamięć wbudowaną, tu mamy do wyboru 64 GB lub 128 GB, co w zupełności wystarczy, aby przechowywać tam nawet niepotrzebne pliki. Jeżeli to jednak nie wystarczy, możemy zawsze dokupić kartę microSD. Mamy tu również opcję szybkiego ładowania Quick Charge 3.0, która umożliwia naładowanie baterii od 0 do 80% w zaledwie 35 minut. Niestety, w zestawie znajduję się jedynie ładowarka umożliwiająca ładowanie pod napięciem 5V/2A, czyli w technologii Quick Charge 1.0 za pomocą której ładowanie baterii zamiast 35 minut, trwa około 2 godzin. Sama bateria posiada 3350 mAh, co wystarcza na jakieś 6 godzin ciągłego korzystania z telefonu i jest to moim zdaniem dobry wynik w stosunku do konkurencji. Dużym minusem w Mi 8 Lite jest niestety brak modułu NFC przez co możemy zapomnieć o wygodnym i bezpiecznym w dzisiejszych czasach dokonywaniu zbliżeniowych płatności telefonem.

System

Jeżeli chodzi o software, mamy tutaj do czynienia z Androidem 8.1 z nakładką MIUI, jest to autorski interfejs Xiaomi. Wygląda bardzo przyjemnie i nowatorsko, ikony są estetyczne, a ich położenie możemy łatwo dopasować do swoich preferencji. W kwestii personalizacji telefonumamy mnóstwo przeróżnych możliwości jak np. ukrycie notcha, który niestety jest delikatnie niedopracowany i nie znalazłem tam miejsca na ikony powiadomień czy procentowy wskaźnik naładowania baterii. Inna funkcja, która przypadła mi do gustu to możliwość ukrycia przycisków na dole ekranu i posługiwanie się gestami pełnoekranowymi, których zresztą nauczy nas sam smartfon . Jeżeli jednak ktoś woli korzystać z przycisków może nawet zamieniać je miejscami i wybrać jaki układ bardziej mu odpowiada

Kolejnym bajerem jest możliwość odblokowywania telefonu za pomocą rozpoznawania twarzy,  czyli znane z telefonów z jabłuszkiem FaceID, które w przypadku Xiaomi działa zaskakująco szybko. Warto przy tej opcji włączyć funkcję wybudzania telefonu po podniesieniu. Jako, że Mi 8 Lite jest smartfonem dość pokaźnych rozmiarów, nie mogło tutaj zabraknąć również trybu jednoręcznego, gdzie możemy wybrać również, do jakich rozmiarów zmniejszać się będzie wyświetlacz.

Możemy również spersonalizować wiele skrótów gestów i przycisków jak np. robienie zrzutu ekranu za pomocą przeciągnięcia trzema palcami po ekranie lub włączanie latarki, poprzez podwójne kliknięcie przycisku głośności. Podczas samotnych wieczorów może również okazać się możliwość korzystania z asystenta Google, który nigdy nie odmówi nam towarzystwa, a nawet będzie w stanie włączyć nam ulubiony utwór na YouTube, ustawić budzik czy nawet poprawić humor mniej lub bardziejwyszukanym dowcipem.  W dodatku w końcu można sobie z nim porozmawiać po polsku.

Aparat

Jak większość wypuszczonych na rynek w 2018 roku smartfonów, Mi 8 Lite oferuje nam dwa aparaty na tylnej części obudowy. Pierwszy z nich posiada matrycę 12 Mpx o rozdzielczości 4032 x 3024 px (3840 x 2130 przy wideo).Drugi pomocniczy z matrycą 5 Mpx (2592 x 1944 px), służą głównie do wykrywania głębi ostrości. Z przodu mamy zaś do czynienia z,ó aż 24 Mpx matrycą o rozdzielczości 5760 x 4312 px, co przewyższa nawet przedni 20 Mpx aparat flagowca tej serii jakim jest Mi 8. Można zatem powiedzieć, że Mi 8 Lite to unikalny ”selfiephone” i idealny wybór dla ludzi aktywnych pod tym kątem na różnych portalach społecznościowych. Włączając aparat w smartfonie, od razu w oczy rzuca się mnogość różnych funkcji robienia zdjęć. Oprócz podstawowych opcji mamy tu możliwość nagrywania krótkiego wideo, co również jest skierowane do aktywnych na Instagramie czy Snapchacie użytkowników Gwarantuje, że chcąc potem wrzucić nagrane w ten sposób wideo na swoje story zmieścimy się w czasie na jaki pozwala nam wybrana aplikacja. W przypadku różnych metod robienia pojedynczych zdjęć mamy tu oczywiście portret, który efektywnie rozmazuje tło. Oprócz tego możemy za pomocą Mi 8 robić zdjęcia w kwadratowym kadrze lub panoramiczne. Znalazło się nawet miejsce na tryb ręczny, gdzie sami możemy ustalać parametry, takie jak balans bieli, przysłonę, czas naświetlania zdjęć czy czułość na światło, dzięki czemu użytkownik może poczuć się jak posiadacz profesjonalnej lustrzanki. Producent chcąc zaakcentować starania włożone w wykonanie tylnych aparatów postanowił umieszczać znak wodny na zdjęciach nimi wykonanych. Jeżeli jednak ktoś nie chcę się chwalić posiadanym smartfonem, może jednym kliknięciem wyłączyć tą funkcje.

Podsumowanie

Podsumowując Mi 8 Lite jest precyzyjnie wykonanym i wspaniale wyglądającym smartfonem, wyróżniającym się pod tym względem nawet spośród droższych przedstawicieli innych marek. Posiada duży wyświetlacz, mimo to jednak dobrze leży w dłoni oraz jest idealnie wyważony i lekki. Dotykowy ekran działa bez zarzutów, a software ma mnóstwo opcji personalizacji. Nie sposób także przyczepić się do szybkości i płynności działania czy zacinania się aplikacji. Zdjęcia wykonane za pomocą tylnych aparatów są bardzo przyzwoite, jak na tę półkę cenową, natomiast przednia kamera powala swoją 24 Mpx matrycą o rozdzielczości aż  5760 x 4312 px. Wobec wszystkich wymienionych zalet z czystym sumieniem polecam zakup Mi 8 Lite. Naprawdę wart jest swojej ceny.