Sony OLED XR-55A90J – testujemy popisowy telewizor japońskiej firmy
2021 rok przyniósł całkiem sporo technologicznych majstersztyków w zasadzie z każdej gałęzi rynku. W dużej mierze tyczy się to telewizorów, i to we wszystkich istotniejszych przedziałach cenowych. Być może największe wrażenie robi jednak flagowy model od Sony z serii XR MASTER.
Samo wygrzebanie XR-55A90J wymaganie lada zachodu i raczej nie poleca się tego robić samemu. Wypakowanie 55-calowego OLEDa z grubej warstwy ochronnej nie należało do najłatwiejszych zadań – i nie ma się co dziwić. Z wierzchu bardzo łatwo je uszkodzić podczas przenoszenia, ale najważniejsze, że ich jakość nie zawodzi już w trakcie użytkowania. W wielkim pudle znajdziemy także wiele przydatnych narzędzi, znakomitej jakości nóżki, które w dodatku bardzo łatwo zmontować, no i obowiązkową instrukcję obsługi. To z niej dowiemy się, że telewizor można postawić na dwa sposoby: niżej – czyli praktycznie na równi z samymi nóżkami – i wyżej, jeżeli tuż pod model będziemy chcieli coś ustawić. Koniec wieńczy elegancki pilot z klawiszami świecącymi w ciemności, dający przy tym dostęp m.in. do najpopularniejszych platform streamingowych, takich jak Netflix czy Disney Plus.
Sony XR-55A90J zapewnia również godziwe warunki, jeśli chodzi o najważniejsze złącza – z czterema wejściami na HDMI i trzema na USB na czele. Co istotne (choć jednocześnie oczywiste, biorąc pod uwagę pokrewną markę), bez większego problemu podłączymy konsolę PlayStation 5 do każdego łącza HDMI z wykryciem jakości 4K 120Hz. Jak przystało na sprzęt, który ma nam wystarczyć na całe lata, mamy wszystko to, czego potrzeba i nieco więcej na zapas.
Jeśli chodzi o obraz, wydaje się, że nie można mu niczego zarzucić. Za jego najwyższą jakość odpowiada przede wszystkim panel OLED oraz rewolucyjny Cognitive Processor XR. Ten ostatni to efekt najnowocześniejszych rozwiązań od specjalistów z Sony. Jeśli chodzi o przetwarzanie obrazów, wzoruje się on na funkcjonowaniu ludzkiego mózgu. Jego skomplikowane mechanizmy imitujące inteligencję poznawczą są w stanie wybadać w czasie rzeczywistym strategiczne miejsca, na których podczas oglądania skupia się widz. To sprawia, że obraz na ekranie – niezależnie od tego, czy gramy w The Last of Us II, czy oglądamy Blade Runnera – wygląda niesamowicie naturalnie. Nawet, gdy na ekran wrzucałem coś o niższej jakości, nie dostrzegałem zbyt wielkiej różnicy. Telewizor ma również rzecz jasna wiele różnych wewnętrznych opcji, pozwalających na ustawienie go tak, ja chcemy. Dużym atutem jest np. Google TV, mający na starcie wiele wbudowanych aplikacji typu Netflix, Apply T+ czy Amazon Prime Video, jak i możliwość stworzenia mocnej bazy urządzeń w mieszkaniu, zaś Chromecast zapewnia bezproblemowe połączenie z naszymi urządzeniami mobilnymi.
Z ważniejszych kwestii warto także wymienić znakomite wsparcie audio. Przykładowo, technologia XR Sound Position w pewien sposób uzależnia źródło dźwięku od tego, co akurat dzieje się na samym wyświetlaczu. Łączy się to choćby z wykrywającym miejsce siedzenia widza Acoustic Auto Calibration, a całość wieńczy XR Surround, który dostarcza nam dźwięk przestrzenny.
Podsumowanie: Sony OLED XR-55A90J to bez wątpienia jeden z najlepszych obecnie telewizorów. Cena może nieco zwalać z nóg, ale jest ona jak najbardziej uzasadniona czystą jakością. Pozbawione ram urządzenie pozwala na prawdziwą ucztę audiowizualną, stanowi także prawdziwą wizytówkę dla technologii opanowanych przez producenta z Kraju Kwitnącej Wiśni.
Tech-Room poleca
